Kierowca Audi wprawił policjantów w osłupienie. Dlaczego?

Policjanci z sokólskiej drogówki byli świadkami absurdalnej sytuacji. Kierowca Audi, który przekroczył dopuszczalną prędkość, na widok funkcjonariuszy postanowił zamienić się miejscami z pasażerem. Jak się okazało – 22 latek miał już cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdem.

 

Pomysłowość niektórych kierowców nie ma granic. We wtorek około godziny 19:00, policjanci z sokólskiej drogówki postanowili zmierzyć prędkość szybko poruszającego się Audi A4. Kierowca samochodu poruszał się z prędkością 145 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 90 km/h. Kiedy policjant wyszedł na jezdnię, aby zatrzymać auto do kontroli, pojazd niespodziewanie stanął kilkaset metrów przed wskazanym miejscem.

Jak się okazało "sprytny" kierowca postanowił przesiąść się do tyłu samochodu, a jego miejsce zajął pasażer. Absurdu sytuacji dodaje fakt, że wspomniane Audi było kabrioletem, zatem mundurowi z zaskoczeniem mogli przyglądać się całej operacji.

Reklama

Powodem przesiadki cofnięte uprawnienia

Kiedy funkcjonariusze podeszli do samochodu, mieszkaniec powiatu sokólskiego tłumaczył się, że zamiana miejsca była wynikiem paniki na widok policjantów. Po chwili jednak kierowca zmienił zdanie i stwierdził, że mandat należy się koledze, bo to przecież on prowadził Audi.

Policjanci postanowili prześwietlić dziwnie zachowujących się mężczyzn, dzięki czemu szybko zrozumieli niecodzienną decyzję kierowcy. Okazało się, że 22-latek ma cofnięte uprawnienia. Jego dalszym losem zajmie się sąd.

Pomagajmy Ukrainie - ty też możesz pomóc 

***

INTERIA.PL/Policja
Dowiedz się więcej na temat: Audi | przekroczenie predkości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy