Kiedy w końcu zniknie "dziura" w drodze S1?

Katowicki oddział GDDKiA ponownie wybrał najkorzystniejszą ofertę w przetargu na zaprojektowanie i wybudowanie tzw. obejścia Węgierskiej Górki, czyli odcinka drogi ekspresowej S1 od węzła Przybędza do węzła Milówka.

Zanim ruszą prace, minie jeszcze sporo czasu (fot. ilustracyjne)
Zanim ruszą prace, minie jeszcze sporo czasu (fot. ilustracyjne)Krzysztof Lokaj / Polska PressEast News

Wybraną ofertę złożyło konsorcjum, na którego czele stanęła spółka Mirbud. Wybrany wykonawca zaoferował wykonanie inwestycji za 1,379 mld zł brutto.

Ponowny wybór najkorzystniejszej oferty to efekt serii odwołań złożonych przez uczestników tego postępowania. Pierwotnie za najkorzystniejszą w trwającej od stycznia ub. roku procedurze GDDKiA uznała ofertę firmy Toto S.p.A. Costruzioni Generali, która zaoferowała cenę 1,181 mld zł brutto. O ponownym wyborze oferty, który według informacji Dyrekcji nastąpił 11 maja br., Mirbud poinformował w poniedziałkowym komunikacie.

Według informacji spółki do zwycięskiego konsorcjum należy także spółka Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów Kobylarnia oraz Prywatna Spółka Akcyjna Zrzeszenie Budowlane Interbudmontaż z siedzibą w Kijowie.

Zgodnie z założeniami przetargu wykonawca będzie miał na budowę trasy 34 miesiące od dnia podpisania umowy. Do czasu objętego projektowaniem wlicza się okresy zimowe (od 1 grudnia do 31 marca); do czasu realizacji robót - nie wlicza się ich.

Szacowana pierwotnie na ponad 1,5 mld zł obwodnica Węgierskiej Górki to ostatni brakujący fragment trasy S1 między Bielskiem-Białą a Zwardoniem o długości ok. 8,5 km oraz jeden z czterech fragmentów tej arterii przeznaczonych do realizacji (budowy lub rozbudowy) w rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych.

To także kluczowa inwestycja dla południowej części woj. śląskiego - o jej realizacji mowa od ponad 20 lat. Po niedawnym otwarciu na Słowacji jednego z kolejnych odcinków autostrady D3 na Żywiecczyźnie znacznie zwiększył się ruch tranzytowy. Połączenie istniejących fragmentów trasy S1 na wysokości Węgierskiej Górki przebiega m.in. przez centrum tej miejscowości oraz sąsiedniej Milówki.

Inwestycja mająca uzupełnić tę lukę zamawiana jest w formule "projektuj i buduj". Oznacza to, że do zadań wykonawcy będzie należało m.in. opracowanie kompletnej dokumentacji projektowej wykonawczej, uzyskanie decyzji umożliwiających wykonanie robót oraz dopuszczenie do użytkowania budowanego odcinka drogi. Jego przebieg ustalono już w 2009 r.; wojewoda śląski wydał zgodę na budowę w grudniu 2017 r.

Rozpoczęcie prac budowlanych GDDKiA planowała, ogłaszając przetarg, na 2019 r., a ich zakończenie na 2022 r. Inwestycja połączy gotowe już fragmenty S1 Żywiec - Przybędza i Milówka - Szare. Brakujący dotąd odcinek S1 będzie przebiegał w trudnym terenie - przewidziano m.in. dwa tunele o długości ok. 830 m i 980 m oraz kilka estakad nad dolinami potoków.

Ekspresowa trasa S1 w woj. śląskim i małopolskim przebiega od węzła z autostradą A1 w pobliżu katowickiego lotniska Pyrzowice do granicy ze Słowacją w Zwardoniu. Standard drogi ekspresowej ma obecnie na odcinkach Pyrzowice-Podwarpie (jedna jezdnia), Dąbrowa Górnicza-Tychy, a także Bielsko-Biała-Przybędza oraz Milówka-Zwardoń.

Aby dokończyć całą tę trasę, oprócz obwodnicy Węgierskiej Górki potrzebna jest także m.in. druga jezdnia wysuniętego najdalej na północ odcinka S1 Lotnisko-Podwarpie (ok. 9,5 km), przebudowa do standardu drogi ekspresowej obecnej kolizyjnej dwujezdniowej "jedynki" od Podwarpia do Dąbrowy Górniczej (7,7 km) oraz budowa nowego odcinka Mysłowice - Bielsko-Biała (ok. 40 km) - wszystkie te inwestycje są na różnym etapie przygotowania bądź realizacji.

Po stronie słowackiej, po oddaniu na przełomie 2017 r. i 2018 r. do użytku odcinka do węzła Żylina Brodno, do polskiej granicy brakuje jeszcze trzech odcinków autostrady D3 (ok. 27 km). Zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli rządu Słowacji, mają one zostać dokończone do przełomu lat 2022/2023.(PAP)

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas