Już dwa dni w tym roku nikt nie zginął na drodze

W pierwszy weekend ferii na drogach w całej Polsce doszło do 183 wypadków, w których zginęło 11 osób, a 207 zostało rannych - poinformował podinsp. Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego KGP. Dodał, że ostatnia niedziela była drugim w tym roku dniem bez ofiar śmiertelnych na drodze.

Z danych Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji wynika, że od piątku do niedzieli na polskich drogach doszło do 183 wypadków, w których zginęło 11 osób, a 207 odniosło obrażenia. Policjanci zatrzymali również 761 kierowców, którzy prowadzili pod wpływem alkoholu.

Jednocześnie policja zaznacza, że ostatnia niedziela była drugim w tym roku dniem bez ofiar śmiertelnych na drodze. Poprzednio taka sytuacja miała miejsce w święto Trzech Króli. Policjanci zwracają uwagę, że dzień, w którym na na polskich drogach nikt nie ginie, zdarza się niezmiernie rzadko.

Reklama

Porównując z kolei dane statystyczne za pierwsze 12 dni roku 2019 i 2020 widać 12 proc. spadek liczby wypadków drogowych; o 40 proc. spadła liczba zabitych, zaś o 16 proc. liczba rannych. "Początek roku pokazuje bardzo dobrą tendencję. Mamy nadzieję, że utrzyma się ona dłużej" - zaznaczył podinsp. Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego KGP.

Dwutygodniowe ferie zimowe zaplanowano w czterech turach: od 11 do 26 stycznia będą wypoczywali uczniowie z województw: lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i śląskiego. Od 18 stycznia do 2 lutego - z podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Od 25 stycznia do 9 lutego - z kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego, a od 8 do 23 lutego - z dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego i zachodniopomorskiego.

Od piątku - w związku feriami - policjanci prowadzą wzmożone działania na drogach w całej Polsce, które w znacznej mierze skupiają się na kontrolach autobusów oraz kontrolach kierowców wiozących dzieci na zimowy wypoczynek.

Policjanci sprawdzają przede wszystkim stan techniczny autobusów, ich wyposażenie oraz uprawnienia kierujących i stan ich trzeźwości. Jak zaznaczył w rozmowie z PAP podinsp. Radosław Kobryś z KGP, kierowcy - szczególnie poruszający się w województwach, gdzie odbywają się ferie - powinni zachować szczególną ostrożność.

"W przypadku osób podróżujących na wymarzony zimowy wypoczynek istotne jest to, by przygotować na podróż siebie i swój samochód - sprawdzić płyny eksploatacyjne, przygotować siebie i pasażerów do długiej drogi. Załóżmy z góry, że będą korki i utrudnienia, a jeśli ich nie będzie, cieszmy się z tego" - powiedział Kobryś.

Dodał, że policji będzie więcej w tych miejscach, gdzie będą następowały zmiany turnusów wypoczynkowych. "Dodatkowo trzeba przypomnieć, że na stronach internetowych policji jest dostępny wykaz miejsc kontroli autokarów i numery telefonów do osób odpowiedzialnych za kontrolę. Będzie można w takie miejsce podjechać, a my zweryfikujemy czy kierowca jest trzeźwy, czy wyposażenie i stan techniczny jest zadowalający, umożliwiający dalszą jazdę" - zaznaczył.

Jak informuje KGP, o kontrolę można też zwrócić się osobiście w każdej jednostce policji lub telefonicznie, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. "Dobrym rozwiązaniem jest poinformowanie policjantów o planowanym wyjeździe z kilkudniowym wyprzedzeniem. Dzięki temu można uniknąć dłuższego oczekiwania na przyjazd patrolu policji" - informuje Komenda Główna Policji.

Podczas ubiegłorocznych ferii na drogach zginęło 256 osób, a 174 osoby w wieku do lat 14 lat zostały ranne.(

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy