Jechał samochodem, w którym brakowało progu

Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny mężczyźnie, którego auto... nie posiadało progu.

Policjanci drogówki z Elbląga zatrzymali do kontroli drogowej 40-letniego mężczyznę kierującego vw transporterem. Auto było w opłakanym stanie technicznym, a mówiąc precyzyjnie - blacharskim. Pojazd nie posiadał częściowo progu, a wiec elementu konstrukcyjnego pojazdu, który ma wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

Funkcjonariuszom nie przeszkadzał fakt, że właściciel nie posiadał tego dokumentu podczas kontroli. Od października ubiegłego roku, policjanci "elektronicznie" poprzez systemy policyjne, mają prawo zatrzymać dowód rejestracyjny, informując przy tym wydział komunikacji.
Kierujący tłumaczył się tym,  że "auto co prawda nadgryzł ząb czasu, ale jest już umówiony w warsztacie na naprawę".

Reklama

- To standardowe tłumaczenie - mówi sierż. szt. Maciej Krztoń z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Elblągu, który kontrolował ten pojazd. Jak powiedział policjant:  - Auto od spodu było tak skorodowane, że nie miało praktycznie progów. 

Funkcjonariusze wydali zakaz dalszej jazdy kierującemu niesprawnym autem.

Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy