Jechał przeładowany i bez uprawnień, bo chciał się "podszkolić"

Kierowca bez uprawnień zezwalających na prowadzenie pojazdu ciężarowego jechał zestawem za ciężkim o 10 ton. Czas pracy rejestrował na wykresówce wypisanej na kolegę, który posiadał wymagane prawo jazdy i siedział na fotelu pasażera.

W czwartek (1 lipca), na autostradzie A1 patrol ITD zatrzymał do kontroli zespół pojazdów należący do przedsiębiorcy z województwa mazowieckiego, którym przewożono cztery szamba batonowe do Bydgoszczy. Jak się okazało, kierujący zestawem miał prawo jazdy wyłącznie kategorii AM, B1 i B. Szofer przyznał, że dopiero jest w trakcie kursu na prawo jazdy kategorii C+E i chciał się podszkolić pod okiem doświadczonego kolegi. Na miejscu pasażera siedział kierowca, który miał odpowiednie uprawnienia do kierowania tym zestawem. Na jego konto rejestrowano też czas pracy - wykresówka wypisana była bowiem na osobę siedzącą na miejscu pasażera.

Reklama

Samochód ciężarowy z przyczepą i ładunkiem ważył 50 ton zamiast dopuszczalnych 40 ton. Za duża masa ładunku spowodowała też przekroczenie dozwolonych nacisków osi samochodu ciężarowego oraz przyczepy na drogę, co wpływa negatywnie na stan nawierzchni dróg - powstawanie kolein i spękań.

Nieprawidłowy transport wstrzymano do czasu przeładowania nadmiaru szamb na inny pojazd. W dalszą trasę mógł wyruszyć kierowca posiadający wymagane uprawnienia. Kierującego ukarano mandatami. Wobec przedsiębiorcy wszczęto postępowania administracyjne. Grożą mu kary pieniężne.

***

ITD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy