Jechał prawie 240 km/h. Bo "lubi tak jeździć"

Policjanci z Nidzicy zatrzymali 22 letniego kierowcę, który jadąc drogą ekspresową S7 przekroczył prędkość o 119 km na godzinę. Mężczyzna pędził z prędkością 239 km na godzinę. Tłumaczył, że "lubi tak jeździć".

Policjanci z Nidzicy zatrzymali 22 letniego kierowcę, który jadąc drogą ekspresową S7 przekroczył prędkość o 119 km na godzinę. Mężczyzna pędził z prędkością 239 km na godzinę. Tłumaczył, że "lubi tak jeździć".

Jak poinformowała w oficer prasowy nidzickiej komendy Nidzicy sierż. Alicja Pepłowska w czwartek na trasie S7 w powiecie nidzickim zatrzymano do kontroli drogowej kierowcę, który jechał z prędkością 239 km/h. "To przykład kierowcy zupełnie pozbawionego wyobraźni i poczucia odpowiedzialności"- oceniła policja.

Policjanci z nidzickiej drogówki podczas służby pełnionej na drodze S7 radiowozem wyposażonym w videorejestrator zauważyli pędzącego w kierunku Mławy mercedesa. O godz. 20.10 na wysokości miejscowości Pawliki funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli. Za kierownicą samochodu, jadącego 239 km/h siedział 22-letni mężczyzna, który w rozmowie z policjantami oświadczył, że "lubi tak jeździć".

Reklama

Za przekroczenie dozwolonej prędkości jazdy o 119 km/h na kierowcę mercedesa został nałożony mandat w wysokości 500 zł. Otrzymał także 10 punktów karnych.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy