Jechał bez uprawnień i jeszcze wrobił brata!

Policjanci z drogówki zatrzymali mężczyznę, który pomimo braku uprawnień do kierowania, jeździł samochodem. Teraz nie tylko on będzie miał kłopoty.

Śląscy policjanci do kontroli kierującego Mazdą. Szybko okazało się, że 31-latek nie posiada prawa jazdy. Otrzymał więc mandat, a funkcjonariusze zabronili mu kontynuowania jazdy. Mężczyzna zadzwonił więc z prośbą o pomoc do swojego brata.

Gdy 27-latek przyjechał na miejsce interwencji, policjanci skojarzyli, że on również nie może prowadzić auta ze względu na sądowy zakaz. Po sprawdzeniu w systemie, funkcjonariusze potwierdzili swoje przypuszczenia. Wyrok obowiązywał go do końca tego miesiąca.

Za braterską pomoc 27-latek odpowie karnie. Wkrótce usłyszy zarzut złamania sądowego zakazu kierowania pojazdami. Za to przestępstwo grożą mu nawet 3 lata więzienia.

Reklama
INTERIA.PL/Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy