Jechał 163 km/h i zabił dwie osoby

Kary 7 lat pozbawienia wolności i dziesięcioletniego zakazu prowadzenia pojazdów domaga się prokuratura dla 28-letniego mężczyzny, oskarżonego o spowodowanie w lipcu ub. roku w Radomiu wypadku, w którym zginęło starsze małżeństwo.

Kary 7 lat pozbawienia wolności i dziesięcioletniego zakazu prowadzenia pojazdów domaga się prokuratura dla 28-letniego mężczyzny, oskarżonego o spowodowanie w lipcu ub. roku w Radomiu wypadku, w którym zginęło starsze małżeństwo.

W czwartek sąd zamknął postępowanie dowodowe. Wyrok ma ogłosić 2 maja.

Według śledczych, 28-letni Mateusz D. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Kierując autem Mercedes Benz, przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 110 km.

Powołani przez prokuraturę biegli ustalili, że mężczyzna jechał przebiegającą niedaleko radomskiego osiedla Michałów ulicą Mieszka I  około 163 km/h. Zdaniem śledczych, uniemożliwiło mu to panowanie nad pojazdem, w wyniku czego, dojeżdżając do oznakowanego skrzyżowania z ul. Królowej Jadwigi i ul. Brzustowską, doprowadził do czołowego zderzenia z samochodem Opel Astra, którym jechało starsze małżeństwo. 77-letni mężczyzna i 74-letnia kobieta zginęli na miejscu.

Reklama

Za przestępstwo takie grozi od 6 miesięcy do lat 8 pozbawienia wolności. Prokuratura domaga się 7 lat więzienia i dziesięcioletniego zakazu prowadzenia pojazdów.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy