Jakie drogi naprawdę kontrolują policjanci?

„Policja najczęściej kontroluje te drogi, na których jest szczególnie niebezpiecznie i często dochodzi do wypadków”. Słyszał to chyba każdy z nas. A jak jest naprawdę?

article cover
Stanisław BielskiReporter

Postanowiła sprawdzić to firma Telematics Technologies, dostawca nawigacji NaviExpert oraz  tworzonych dla PZU oraz LINK4 rozwiązań technologicznych wspierających bezpieczeństwo za kierownicą. Badania zostały oparte na danych z kilku źródeł - ze zgłoszeń kierowców korzystających z nawigacji NaviExpert, aplikacji Rysiek, monitoringu radia i internetu, a także danych udostępnianych przez policję. Wyniki analizy zaskakują. Ale po kolei.

- Od początku wakacji do końca września najwięcej kontroli i wypadków drogowych odnotowaliśmy na mazowieckim odcinku drogi krajowej nr 7. Również wysoko pod względem wypadków i kontroli klasyfikują się inne drogi wylotowe ze stolicy takie jak S8, S7, DK2 - tłumaczy Katarzyna Przybylska z Telematics Technologies. I dodaje: - Postanowiliśmy sprawdzić, czy taka tendencja dotyczy jednak całego kraju i czy wszędzie duża liczba kontroli drogowych jest uzasadniona dużą liczbą wypadków drogowych. W tym celu sprawdziliśmy udział kontroli i wypadków z okresu pomiędzy 26 czerwca a 27 września bieżącego roku na poszczególnych drogach, a następnie zbadaliśmy gdzie różnice pomiędzy nimi są największe. Stworzyliśmy tzw. "współczynnik racjonalności kontroli drogowych".

Jak się okazuje, poza drogami niebezpiecznymi, gdzie często dochodzi do wypadków i które rzeczywiście często kontroluje policja, mamy w Polsce też drogi, na których stosunkowo rzadko dochodzi do zdarzeń drogowych, a są mocno "obstawione" przez patrole drogowe (zwizualizowane jako drogi niebieskie). Trzecim typem dróg jest ten, który powinien budzić w nas największe obawy. To drogi, na których bardzo często dochodzi do wypadków, a jednocześnie są stosunkowo rzadko kontrolowane przez drogówkę (czerwone i pomarańczowe).

Informacja prasowa (moto)

Z obliczeń wynika, iż względem realnego zagrożenia wypadkami spora część autostrad i dróg ekspresowych jest niedostatecznie pilnowana przez nasze służby mundurowe. Pod tym względem pierwszą dziesiątkę zajmują tylko drogi tego typu. Najwyżej klasyfikuje się A1 w województwie kujawsko-pomorskim, A1 w łódzkim, mazowiecki odcinek S8, małopolski oraz śląski odcinek A4.

Informacja prasowa (moto)

Nie oznacza to jednak, iż wszystkie autostrady i "eski" przedstawiają taki trend (większy udział wypadków w stosunku do kontroli). Zdecydowanie więcej kontroli niż wypadków zaobserwować można na drodze S10 w kujawsko-pomorskim i autostradzie A2 w Wielkopolsce (2 i 3 miejsce w zestawieniu). Jednakże to DK1 w śląskim charakteryzuje się najmniej adekwatnym obłożeniem kontrolami policji w stosunku do niebezpieczeństwa jakie w tym rejonie na nas czyha. W minione wakacje nie doszło tam także do żadnego wypadku śmiertelnego. Zasadnicze pytanie brzmi: czy mniejsza liczba wypadków jest efektem właśnie dużej liczby kontroli, czy może policja decyduje się na kontrole na tych trasach z innych powodów? O to pewnie należałoby zapytać samych stróżów prawa.

Informacja prasowa (moto)

To pierwsze pytanie, które nasuwa się po lekturze wniosków z badań i analizie materiałów graficznych. Twórcy raportu jednak zaznaczają, że na mapie widać jedynie te fragmenty dróg krajowych (w tym autostrad i "ekspresówek"), gdzie rzeczywiście - liczby wypadków i kontroli ze sobą nie korelują. - Nad sposobem rozlokowania patroli na nich warto się zastanowić. Ale to około 20% analizowanych przypadków. Na 80% dróg krajowych i autostrad utrzymuje się równowaga między liczbą kontroli i liczbą wypadków. W ich przypadku obserwujemy bardzo racjonalny udział kontroli w stosunku do wypadków - uzupełnia Przybylska.

O jakie m.in. drogi chodzi? Poza wspomnianymi wylotówkami ze stolicy także DK2, S3, A2 w lubuskim, 22, 11, S6 w zachodniopomorskim, 94 w woj. śląskim i opolskim, S17 w mazowieckim, 92 w wielkopolskim, S8 w dolnośląskim. To dosyć długie odcinki, gdzie widać, że liczba kontroli jest racjonalnie dobrana do sytuacji na drodze.

Gdzie najwięcej wypadków śmiertelnych?

Podczas wakacji w Polsce doszło do 437 wypadków śmiertelnych, z czego "zaledwie" do 22% z nich, czyli 96 doszło na drogach wyższych kategorii (drogi krajowe/autostrady, ekspresowe). Z tego, na autostradach i "ekspresówkach" miało miejsce 11 wypadków śmiertelnych. W zestawieniu "krajówek" do największej liczby śmiertelnych wypadków podczas wakacji doszło na DK50 w województwie mazowieckim (4), DK94 w dolnośląskim (3) i na mazowieckim odcinku S8 (3). - W tym miejscu musimy uważać, by nie dać się zwieść pozorom! Aby dobrze zinterpretować te 22% należy mieć świadomość, że analizowane w badaniu drogi krajowe/autostrady/"ekspresówki" stanowią jedynie 8% wszystkich dróg asfaltowych w Polsce. W takim wypadku "zaledwie" 22% zmienia się w aż 22%  - wyjaśnia Przybylska.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas