ITD rośnie w siłę. Otrzymała nowe radiowozy

​32 nowe radiowozy wyposażone m.in. w wagi samochodowe, testery diagnostyczne, sonometry, dymomierze trafiło w piątek do Inspekcji Transportu Drogowego. To połowa ze specjalistycznych pojazdów, którymi w najbliższym czasie zostanie doposażona służba kontroli drogowej.

Pierwsze 32 furgony wraz ze specjalistycznym sprzętem zostały przekazane inspektorom ITD w piątek w Kutnie (Łódzkie). Trafią one do wojewódzkich inspektoratów transportu drogowego.

"Polska inspekcja drogowa jest jedną z najlepszych w Europie. Ta praca jest oceniana bardzo wysoko. Dziś, prowadzący kontrole inspektorzy otrzymują nowe narzędzie do tego, aby wykonywać swoje czynności. To nowoczesne furgony, w pełni wyposażone we wszystko, co jest potrzebne w codziennej służbie i pracy. To kolejny element, który będzie wpływał na bezpieczeństwo w ruchu drogowym i przyczyni się do jego poprawy" - podkreślił podczas uroczystości wiceminister infrastruktury Rafał Weber.

Podziękował wykonawcom zamówienia, którzy zrealizowali je wcześniej niż zakładała umowa.

Odebrane przez ITD specjalistyczne radiowozy będą wykorzystywane do prowadzonych na terenie całego kraju kontroli tzw. ciężkiego transportu, czyli autobusów, busów, samochodów ciężarowych. Wyposażono je m.in. w przenośne wagi samochodowe, testery diagnostyczne, sonometry, dymomierze, urządzenia do kontroli paliwa.

"Te pojazdy będą wykorzystywane do tego, aby poprawiać bezpieczeństwo na polskich drogach. Inspektorzy dbają również o to, żeby były przestrzegane zasady uczciwej konkurencji. Jesteśmy bardzo dobrymi specjalistami i potrzebujemy do kontroli specjalistycznego sprzętu, który dziś obieramy" - powiedział Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur.

Do ITD w najbliższym czasie trafi w sumie 64 nowych furgonów. Koszt zakupu to 28 mln zł. Cały projekt wzmocnienia potencjału inspekcji drogowej przewiduje dodatkowe elementy doposażenia. To m.in. 64 specjalistyczne zestawy do kontroli pojazdów i tachografów, które są już  w dyspozycji ITD. Trwa natomiast procedura zakupu 16 Mobilnych Jednostek Diagnostycznych, z wykorzystaniem których prowadzone będą kompleksowe kontrole stanu technicznego pojazdów. Wartość całego projektu wynosi 66 mln zł, z czego 85 proc. jest finansowanych ze środków Unii Europejskiej.

"Ten specjalistyczny sprzęt będzie wykorzystywany do tego, żeby eliminować z dróg pojazdy, które są przeciążone, przeładowane, degradują nawierzchnię. Pojazdy, które zanieczyszczają środowisko i będące w fatalnym stanie technicznym. To skuteczne narzędzie, które pozwoli, by praca inspektorów stała się jeszcze bardziej efektywna i przyczyniała się do poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach" - dodał Gajadhur.

Wiceminister Weber zwrócił uwagę, że 8 maja obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Kierowcy Zawodowego w związku z czym podziękował wszystkim kierowcom i pracownikom firm transportowych za ich prace.

"W tych trudnych czasach epidemii niezakłócone dostawy to podstawa w miarę normalnego funkcjonowania całego społeczeństwa. W Polsce mimo tej trudnej sytuacji, od dwóch miesięcy dostawy osób i rzeczy nie są zakłócone. Chcę podziękować wszystkim, którzy na co dzień parają się transportem i pracują za +kółkiem+ i sprawiają, że transport jest niezakłócony" - zaznaczył wiceszef resortu infrastruktury. 

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy