Fiasko nowego systemu opłat za drogi. ViaToll z nami zostanie dłużej?

W praktyce niewielu kierowców korzysta z nowego system poboru opłat na drogach, a przedłużenie funkcjonowania starego stoi pod znakiem zapytania - alarmuje wtorkowy "Puls Biznesu".

ViaToll ma zostać wkrótce wyłączony. Realne jest jednak kolejne przedłużenie jego działania
ViaToll ma zostać wkrótce wyłączony. Realne jest jednak kolejne przedłużenie jego działaniaDamian KlamkaEast News

"PB" przypomina, że Ministerstwo Finansów (MF) wielokrotnie zapewniało, że funkcjonujący od 2011 r. system poboru opłat na drogach - viaToll - zostanie wygaszony z końcem czerwca i skarb państwa nie będzie ponosił opłat związanych z jego utrzymaniem.

"Tak się nie stało. Działanie systemu musiało zostać przedłużone. Zgodnie z przepisami, które weszły w życie w połowie czerwca, jego funkcjonowanie ma zakończyć się z końca września. Na razie zostało przedłużone tylko ustawowo, gdyż umowy z głównymi wykonawcami, którzy go utrzymują, nie zostały podpisane" - podaje "PB".

Według dziennika już rok temu specjaliści od systemów wskazywali, że czas na budowę nowego systemu poboru opłat, jaki dostało MF, jest zbyt krótki na stworzenie i przetestowanie tak złożonego i dużego systemu.

"Urzędnicy jednak do samego końca deklarowali, że zostanie on uruchomiony o czasie, a stary wygaszony. Tymczasem kolejny raz postawili się pod ścianą w negocjacjach z firmami, które utrzymują system, co zapewne znajdzie odzwierciedlenie w ich marży" - zauważa "PB".

Zdaniem specjalistów i przewoźników - jak podaje dziennik - wskazany na koniec września termin na wygaszenie starego systemu, w praktyce znów będzie bardzo trudny do utrzymania.

Według gazety kierowcy w nowym systemie mogą korzystać z urządzeń pokładowych - OBU lub ZSL lub aplikacji na telefon. "Funkcjonowanie eTolla można określić jako teoretyczne. Dostępność niezbędnych do jego działania urządzeń OBU/ZSL w praktyce jest znikoma. Szacujemy, że tylko na potrzeby polskich przewoźników niezbędne jest 1,3-1,5 mln urządzeń" - mówi "PB" Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych (ZMPD).

Według niego nie ma producenta, który dostarczyłby w krótkim terminie tak dużą liczbę urządzeń, a mali dostawcy, którzy przeszli certyfikację, w praktyce są w stanie produkować kilka tysięcy miesięcznie.

Kierowcy mogą jednak korzystać też z aplikacji. "Od czasu udostępnienia aplikacji eToll pobrało ją na urządzenia z systemem Android ponad 5 tys. użytkowników. Ich opinie są jednak bardzo niekorzystne. Ocena aplikacji w sklepie Play to 1,5 w skali do 5. To identyczny poziom oceny jak znanej wielu Polakom aplikacji... Kwarantanna Domowa" - zauważa "PB".

***

Nie wiesz jakich świateł używać w dzień? To może cię zgubićCzwórka
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas