Dzieci zginęły w wypadku spowodowanym przez ich matkę

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce ustala przyczyny wypadku, w którym zginęło dwoje dzieci. Do zderzenia samochodów osobowego i ciężarowego doszło w środę radno na dk61 pod Ostrołęką.

Jak potwierdziła rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz, samochodem osobowym kierowała 36-letnia kobieta, matka dwójki przewożonych w aucie dzieci. "Z ustaleń wynika, że kobieta wymusiła pierwszeństwo, omijając lewym pasem drogi dwa auta, które miały skręcić w lewo, i zderzyła się z samochodem ciężarowym, który jechał z naprzeciwka" - poinformowała Łukasiewicz.

Rzecznik podała, że na miejscu zginęły sześcioletnia dziewczynka i dwumiesięczne niemowlę. Na czwartek zaplanowano sekcje zwłok.

Reklama

Kierująca autem kobieta nie odniosła cięższych obrażeń, ale ze względu na zły stan psychiczny przebywa w szpitalu. Prokuratura potwierdziła, że 36-latka była trzeźwa.

Kierowca samochodu ciężarowego został przesłuchany w charakterze świadka zdarzenia. Prokuratura zabezpieczyła tachograf jego pojazdu.

Z ustaleń policji wynika, że do wypadku doszło w środę przed godz. 9.00 w miejscowości Kordowo pod Ostrołęką. 36-letnia kobieta kierująca Oplem, jadąc od strony Warszawy w kierunku Ostrołęki dojechała do miejsca, w którym zatrzymały się przed nią dwa pojazdy.

Jak wyjaśnił rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce Krzysztof Kolator, "kierujący tymi pojazdami wykonywali manewr skrętu w lewo w drogę prowadząca do centrum miejscowości Kordowo. Z nieznanych przyczyn kierująca oplem zjechała na lewy pas ruchu i wykonywała manewr ominięcia tych pojazdów. Z przeciwka jednak poruszał się samochód ciężarowy, który uderzył przodem w prawy bok opla".


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy