​Drogowa zagadka w Krakowie. "Który znak ważniejszy?"

Niezłą łamigłówkę zaserwował kierowcom Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie. Na jednym ze skrzyżowań pojawiło się oznakowanie, które niejednego kierowcę wprawiło w osłupienie. Co innego wskazywały znaki wymalowane na jezdni, co innego na przydrogowym słupie.

Niezłą łamigłówkę zaserwował kierowcom Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie. Na jednym ze skrzyżowań pojawiło się oznakowanie, które niejednego kierowcę wprawiło w osłupienie. Co innego wskazywały znaki wymalowane na jezdni, co innego na przydrogowym słupie.

- Ulica była zniszczona i przytarte, prawie niewidoczne, były znaki poziome. Dlatego postanowiono namalować nową organizację ruchu. Po jej namalowaniu zaczęły się kłopoty" - przyznają w rozmowie z Przemysławem Błaszczykiem z RMF MAXXX krakowscy kierowcy. Okazało się bowiem, że znaki poziome nie odpowiadają teraz znakom pionowym.

- Wymalowano nową organizację ruchu, ale zapomniano o znaku. Przy drodze stał stary znak i pokazywał coś zupełnie innego niż znak na jezdni. To wprowadzało niepotrzebne zamieszanie - opowiadają.

Sprawę nagłośnił pan Grzegorz. - Zdjęcie zrobiłem, wrzuciłem rano na profil facebookowy  "Utrudnienia na krakowskich drogach"  i już po południu znak wymieniono. To siła internetu - mówi Grzegorz Wiśliński.

Reklama

W rozmowie z nami Piotr Hamarnik z ZIKiT-u tłumaczył, że to wykonawca popełnił błąd i pozostawił nieprawidłowy znak. Na razie nie wiadomo, czy firma odpowiadająca za oznakowanie zostanie ukarana finansowo.

Który znak ważniejszy?

A jak ma się zachować kierowca w takiej sytuacji, kiedy co innego wskazują znaki poziome, a co innego znaki pionowe? To zależy. Sposób zachowania w tym konkretnym przypadku wyjaśnił Tomasz Jemczura z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie: - Znaki poziome są ważniejsze, ponieważ znak niebieski jest znakiem z rodzaju znaków uzupełniających. Ma wspomagać kierowcę. W tym przypadku jeden znak wyklucza drugi. Nie wspomaga kierującego, tylko go myli.

Trzeba jednak pamiętać, że ogólne przepisy mówią, że znaki pionowe mają pierwszeństwo przed znakami poziomymi, podobnie jak sygnalizacja świetlna ma pierwszeństwo przed znakami. Dlaczego więc w tej sytuacji jest inaczej? Otóż znak pionowy w tym wypadku jest znakiem informacyjnym, a znaki takie należą do grupy znaków uzupełniających. Tymczasem przepisy określając pierwszeństwo znaków pionowych nad poziomymi wymieniają znaki ostrzegawcze, zakazu i znaki dotyczących szlaków rowerowych.

Znaki uzupełniające zostały w tym miejscu pominięte, co oznacza, ze ten typ znaków nie jest nadrzędny nad oznakowaniem poziomym!

Dokładnie mówi o tym paragraf 2, ustęp 6 "Rozporządzenia w sprawie znaków i i sygnałów drogowych", który brzmi: "Znaki poziome odzwierciedlające znaki pionowe ostrzegawcze lub zakazu albo dodatkowe znaki szlaków rowerowych stanowią powtórzenie zastosowanych znaków pionowych, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej."

Na pewno nie powinno jednak dochodzić do sytuacji, gdy znak poziomy nie stanowi powtórzenia oznakowania pionowego.

(RMF/INTERIA.PL)

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama