Droga ekspresowa S7. Kierowcy jechali 204 i 203 km/h

Podczas wieczornego patrolu w Ostojowie na drodze ekspresowej S7, policjanci zatrzymali dwóch kierowców znacznie przekraczających dozwoloną prędkość.

Widmo zbliżającego się nowego taryfikatora mandatów najwidoczniej nie robi na niektórych kierowcach wrażenia. Możliwie też, że chcą oni wykorzystać ostatnią okazję na łamanie prawa, przy względnie przystępnych "cenach".

Na dwóch tego typu kierowców natrafili policjanci ze Skarżyska-Kamiennej, którzy nieoznakowanym radiowozem patrolowali drogę ekspresową S7. Pierwszy z piratów, prowadzący Volkswagena 51-latek, jechał z prędkością 204 km/h. Zatrzymany zaledwie kilkanaście minut później 21-letni kierowca BMW podróżował z niemal identyczną prędkością, wynoszącą 203 km/h.

Reklama

Ponieważ zdarzenie miało miejsce na drodze ekspresowej, a kierowcy nie stworzyli zagrożenia w ruchu drogowym, zostali ukarani mandatem w wysokości 500 zł oraz 10 punktami karnymi. W przyszłym roku za to samo wykroczenie mężczyźni otrzymaliby mandat w wysokości 800 zł, a w przypadku recydywy - nawet 1600 zł. Warto zwrócić uwagę, że nowy taryfikator przewiduje taką karę za przekroczenie prędkości o ponad 30 km/h. Nie będzie więc różnicy, czy ktoś się rozpędzi na drodze ekspresowej do 151 czy 250 km/h...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy