Drifting na Starym Rynku. Dwaj idioci w dwóch BMW...

Policjanci zatrzymali prawa jazdy młodym kierowcom, 18 latkowi i 22 latkowi, po tym, jak urządzili sobie drifting na Starym Rynku w Bydgoszczy. Obaj za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem. Za popełnione wykroczenia grozi im do 5 tys. złotych grzywny oraz utrata prawa jazdy.

Wczoraj tuż przed 23:00 obsługa miejskiego monitoringu w Bydgoszczy zauważyła na Starym Rynku dwa samochody, czarne i srebrne BMW. Kierowcy nie zważając na przechodzące tamtędy osoby urządzili sobie niby drifting. Bardzo nieudolnie zresztą.

 Kamery monitoringu przez cały czas śledziły drogę przejazdu samochodów. Na ulicy Mostowej patrol "drogówki" próbował zatrzymać oba pojazdy, lecz kierowca jednego z nich - srebrnego BMW - zignorował sygnały dawane przez policjantów i odjechał. Ucieczka nie trwała długo. Kierujący nie opanował pojazdu u zbiegu ulic Zygmunta Augusta i Langiewicza, gdzie zjechał na pobocze i uderzył w latarnię. Okazało się, że 18-latek posiada prawo jazdy od niespełna 10 dni, a jego samochód nie został dopuszczony do ruchu. 

Za popełnione wykroczenia mężczyźni (byli trzeźwi) staną przed sądem. Grozi im grzywna do 5 tys. złotych oraz utrata prawa jazdy. Oby na zawsze.

INTERIA.PL/Policja
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy