Dramatyczny pościg ulicami Rybnika

Policjanci z rybnickiej grupy "Speed" zatrzymali po pościgu 31-letniego mieszkańca Rybnika. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.

W niedzielę, około godziny 8.00 podczas patrolowania ulicy Wodzisławskiej, policjanci z rybnickiej grupy "Speed" zauważyli znanego im kierowcę volkswagena polo, który ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. 

Policjanci postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli. Kiedy dali mu sygnał do zatrzymania, mężczyzna zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Rybniczanin łamał po drodze wszelkie przepisy drogowe. Uciekał Drogą Regionalną, w kierunku Żor, a następnie zjechał na węźle Chwałowicka i kierował się do centrum miasta. 

Reklama

W pewnym momencie zajechał drogę mundurowym i gwałtownie zahamował, chcąc doprowadzić do zderzenia z radiowozem. Następnie kontynuował jazdę w kierunku ulicy Kowalczyka, Żeromskiego i Brzezińskiej. Tam w strefie zamieszkania, jechał z prędkością 80 km/h. 

Wreszcie wjechał na teren jednej z firm, gdzie uderzył w plastikowe pachołki i w bramę wjazdową. Po wszystkim próbował jeszcze uciekać pieszo, szybko został jednak obezwładniony i zatrzymany. 

Okazało się, że podróżował wraz z 37-latkiem i 19-latką. Mężczyzna był trzeźwy, pobrano mu krew do badań. Oprócz szeregu wykroczeń, które popełnił uciekając przed policją, mężczyzna odpowie również za przestępstwo ucieczki. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy