Dobra wiadomości. Cztery miasta będą miały obwodnice

Lubaczów, Oleszyce, Cieszanów i Strzyżów to podkarpackie miasta, które będą miały obwodnice. Według planów zarządu województwa jeszcze w tym roku ogłoszony ma zostać przetarg na zaprojektowanie i budowę tych inwestycji.

Jak poinformowała Aleksandra Gorzelak-Nieduży z biura prasowego urzędu marszałkowskiego w Rzeszowie, wszystkie cztery obwodnice będą dofinansowane w 85 proc. z Regionalnego Programu Operacyjnego woj. podkarpackiego na lata 2014-2020. Program ten nie został jeszcze zatwierdzony przez Komisję Europejską.

Gorzelak-Nieduży zaznaczyła, że gdy tylko RPO zostanie zaakceptowane przez KE, ogłoszone zostaną przetargi w sprawie wybudowania tych obwodnic. Mają one mieć tryb +zaprojektuj i wybuduj+, dzięki temu inwestycje mają powstać szybciej.

Reklama

Obwodnice Oleszyc, Cieszanowa i Lubaczowa mają być gotowe do roku 2018. Według szacunków urzędników dwie pierwsze będą kosztować w sumie 20 mln zł. Natomiast obwodnica Lubaczowa 10 mln zł.

Zdaniem burmistrza tego ostatniego miasta Krzysztofa Szpyta, obwodnica oznacza nowe otwarcie dla Lubaczowa. "Co prawda głównym celem tej inwestycji jest połączenie przejścia granicznego z Ukrainą w Budomierzu z drogą wojewódzką nr 867, ale spowoduje ona również, że skomunikowane zostaną tereny, które do tej pory były na obrzeżach Lubaczowa i dojazd do nich był utrudniony" - wyjaśnił burmistrz.

Znacznie bardziej skomplikowana w budowie i droższa od trzech wymienionych inwestycji będzie obwodnica Strzyżowa. Ma powstać do 2019 r. i kosztować 160 mln zł.

Zadowolenia z tego, że powstanie nie kryje burmistrz Strzyżowa Mariusz Kawa. W rozmowie z PAP przypomniał, że już w latach 70. ubiegłego wieku ówczesne władze miasta zaplanowały trasę obwodnicy.

"Droga wojewódzka, która przebiega przez samo centrum miasta jest jedną z najbardziej obciążonych w regionie. Dzięki obwodnicy miasto nie tylko zostanie uwolnione od ruchu tranzytowego, ale mam nadzieję, że pobudzi ona gospodarczo Strzyżów" - dodał.

Trasa obwodnicy przebiegać będzie bowiem przez tereny, które samorząd miasta obecnie uzbraja, a w przyszłości obszar ten ma być włączony do specjalnej strefy ekonomicznej.

Kawa podkreślił, że obwodnica pozwoli też "na nowo odkryć walory turystyczne Strzyżowa".

Decyzja KE o akceptacji podkarpackiego RPO, z którego mają być finansowane obwodnice, spodziewana jest w ciągu najbliższych tygodni.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy