Dachując wjechała w przedszkole
Oprac.: Maciej Flis-Flisiński
Pewna 21-latka z Bytomia nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i tracąc panowanie nad swoim Fiatem Pandą, dachowała, zatrzymując się dopiero na budynku przedszkola.
Do kolizji doszło w Wieszowie. Mieszkanka Bytomia nie dostosowała prędkości do niesprzyjających warunków na drodze, przez co straciła panowanie nad swoim Fiatem Pandą. Pojazd zjechał na poboczu i dachował.
W trakcie zdarzenia samochód staranował ogrodzenie przedszkola, finalnie zatrzymując się na jego elewacji. Na miejsce została wezwana policja oraz pogotowie. Na szczęście pomoc ratowników nie była potrzebna - kobieta nie odniosła żadnych obrażeń.
Badanie alkomatem wykazało, że 21-latka była trzeźwa. Policjanci potraktowali zdarzenia jako zwyczajną kolizję i postanowili ukarać kobietę mandatem.
W okresie zimowym, zwłaszcza w trakcie zwiększonych opadów oraz znacznych spadków temperatur, warto zwolnić i szczególnie skupić swoją uwagę na drodze.
***