Coraz więcej kamer na przejazdach. Nie warto robić głupot
Ok. 1,3 tysiąca przejazdów kolejowych zostało objętych monitoringiem kamer. Jak informuje biuro prasowe PKP Polskie Linie Kolejowe, w ubiegłym roku kamery pojawiły się na kolejnych 116 przejazdach.
Według danych statystycznych, sprawcami aż 99 proc. zdarzeń na przejazdach kolejowych są nieostrożni kierowcy samochodów, którzy lekceważą bezpieczne zasady przejazdu przez linie kolejowe. Najczęstszymi przyczynami wypadków jest omijanie rogatek, wjeżdżanie pod opadające szlabany oraz ignorowanie znaków stop.
Jak informuje PKP PLK, liczba skrzyżowań z kamerami na koniec 2018 r. wzrosła do 1343. Monitoring pozwala kolejarzom na obserwację sytuację na przejeździe, a przypadkach koniecznych, na szybką reakcję. Nagrania służą również przy postępowaniach wobec kierowców, którzy łamią zasady bezpieczeństwa i zagrażają życiu pasażerów pociągów. W 2018 r. było 1211 wniosków do policji w sprawie ukarania nieostrożnych kierowców, którzy łamią przepisy ruchu drogowego. To o dwieście więcej niż w 2017 roku.
Nagrania nieprawidłowych zachowań kierowców są wykorzystywane w szkoleniach organizowanych przez PLK, np. seminariach dla instruktorów nauki jazdy. Od 2016 r. PLK zorganizowały 27 spotkań dla instruktorów. Materiały o szkolenia kierowców trafiły do ponad dwa tysiące nauczycieli. W ramach kampanii Bezpieczny przejazd - "Szlaban na ryzyko!", PLK publikują także w sieci nagrania z przejazdów i animacje ze wskazówkami dla kierowców. Filmy, prezentujące realne sytuacje z przejazdów, mają przestrzec kierowców przed brawurowym zachowaniem.
W 2018 r. na przejazdach i przejściach kolejowych doszło do 208 wypadków i kolizji, w wyniku których 51 osób zginęło, a 34 zostały ciężko ranne. Wypadki na przejazdach kolejowo-drogowych to poniżej jednego procenta wszystkich wypadków komunikacyjnych.