Ciężarówką wjechał w sklep. To mogło skończyć się tragicznie

Rozpędzony tir w poniedziałek wjechał w jedną ze ścian marketu przy DK12 we Wschowie (Lubuskie). Nikt nie został ranny, straty materialne są duże - poinformował we wtorek rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.

Poważnemu uszkodzeniu uległa konstrukcja budynku marketu, z którego ewakuowano klientów i pracowników. Przez kilka godzin ruch na DK12 był utrudniony.

Policjanci ustalili, że przyczyną zdarzenia drogowego były utrata panowania nad pojazdem i nadmierna prędkość. Rozpędzony tir uszkodził barierki energochłonne, pokonał skarpę i z całą siłą uderzył w budynek sklepu.

"Warunki atmosferyczne były niekorzystne - padał deszcz. To jednak nie zwalniało 33-letniego kierowcy ciężarówki od zachowania wymaganej ostrożności i dostosowania prędkości zarówno do przepisów, jak i panujących warunków. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kierowca dostał 500 zł mandatu i sześć punktów karnych" - powiedział Maludy. 

Reklama


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy