Chińczycy wybudują zakopiankę do Nowego Targu?

Oferty na projekt i budowę dwujezdniowej zakopianki pomiędzy Rdzawką i Nowym Targiem są obecnie badane - podał minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. W przetargu ogłoszonym przez GDDKiA wpłynęło sześć ofert - najniższą cenę zaproponowała firma chińska.

Zakorkowana Zakopianka w Nowym Targu to nagminny widok
Zakorkowana Zakopianka w Nowym Targu to nagminny widokMichał AdamowskiReporter

Chińska firma Stecol Corporation przedstawiła cenę ponad 706 mln zł za realizację kontraktu. Druga pod względem ceny jest oferta polskiej firmy Intercor z Zawiercia, która zaproponowała cenę ponad 880 mln zł. Kolejne oferty mieszczą się w przedziale od blisko 891 mln zł do ponad 1,486 mld zł. Wszyscy wykonawcy chcą zrealizować inwestycję w ciągu 49 miesięcy od daty podpisania umowy.

"Oferty zostały otwarte i są badane, wśród nich jest m.in. oferta chińska, ta oferta jest ofertą najtańszą (...). Oferty podlegają badaniu, czy przypadkiem nie zaproponowano rażąco niskiej ceny, czy mamy w tych pracach uwzględnione wszystkie te elementy, które są cenotwórcze" - powiedział Adamczyk w poniedziałek w Radiu Kraków.

Jak podkreślił, budowa 16,1 km dwujezdniowej zakopianki pomiędzy Rdzawką i Nowym Targiem będzie realizowana w trudnych, górskich warunkach, co musi mieć odzwierciedlenie w cenie. "Na odcinku tym będziemy mieli do czynienia z gigantycznymi pracami ziemnymi -  1,5 mln metrów sześciennych mas ziemi i skał, bo przecież tam jest bardzo różnorodny grunt, musi zostać przemieszczone: część wywieziona, część będzie zabudowana (...). To są prace, które mają wpływ na końcową wartość tego przedsięwzięcia" - dodał minister.

Adamczyk zastrzegł, że oferty złożone w przetargu są badane przez inżynierów i ekspertów z dziedziny analiz finansowo-ekonomicznych, dotyczących realizacji inwestycji drogowych.

Planowana inwestycja będzie realizowana w formule "projektuj i buduj". Przewiduje się budowę: 16,1 km dwujezdniowej drogi, czterech węzłów drogowych w Obidowej, Klikuszowej, Nowym Targu Zachód i Nowym Targu Południe oraz 22 obiektów inżynierskich: mostów, wiaduktów i estakad. Ponadto, konieczne będzie wybudowanie infrastruktury dla pieszych i rowerzystów, kanalizacji i odwodnienia, ekranów akustycznych, przejść dla zwierząt.

Zakopianka na odcinku Rdzawka - Nowy Targ formalnie nie będzie drogą ekspresową, ale będzie w zasadzie spełniać jej parametry. Będzie to droga o ruchu przyspieszonym. Odcinek ten będzie kontynuacją istniejącej dwujezdniowej DK 47 i połączy się z nią w Rdzawce.

W momencie ogłoszenia przetargu GDDKiA szacowała, że inwestycja będzie - ze względu na trudny teren i konieczność wybudowania wielu obiektów inżynieryjnych - kosztować ok. 1 mld zł.

Obecnie droga krajowa 47 między Rdzawką a Nowym Targiem jest w każdym kierunku jednojezdniowa. To "wąskie gardło" dla kierowców zmierzających na Podhale. Według pomiarów z 2015 r. średni ruch dobowy na tym odcinku Zakopianki sięga 18 tys. pojazdów, a w weekendy, ferie i wakacje znacząco wzrasta.

Obecnie w Małopolsce trwa budowa trzech odcinków zakopianki, stanowiącej górski fragment drogi ekspresowej S7 między Lubniem a Rabką. Na liczącej 16,7 km trasie powstaje najdłuższy w Polsce, ponad 2-km tunel. Inwestycję podzielono na trzy odcinki: Lubień - Naprawa, Naprawa - Skomielna Biała wraz z budową tunelu i Skomielna Biała - Chabówka.

Adamczyk podtrzymał na antenie Radia Kraków wcześniejsze zapowiedzi, że na sylwestra 2020 r. będzie gotowa dwupasmowa droga ekspresowa S7 między Lubniem a Rabką wraz z tunelem. "Natomiast do 2022 r. chciałbym, żebyśmy już pojechali do Nowego Targu drogą ekspresowa. Mam nadzieję, że uda się spiąć te terminy" - zaznaczył.

Według niego w 2022 r. powinien być też gotowy odcinek drogi ekspresowej S7 od Krakowa do granicy woj. małopolskiego i świętokrzyskiego.

Prawie 56-km odcinek S7 został podzielony na trzy części realizacyjne. Są to: odcinek od granicy województwa świętokrzyskiego do węzła Szczepanowice (bez węzła) - długość ok. 23 km; odcinek węzeł Szczepanowice (z węzłem) do węzła Widoma (z węzłem) - długości ok. 14 km oraz odcinek węzeł Widoma (bez węzła) do granic Krakowa (z włączeniem do węzła Igołomska) - długości ok. 18 km.

Na początku stycznia tego roku została podpisana umowa z wykonawcą budowy odcinka od węzła Szczepanowice do węzła Widoma. Wykona go firma Mota-Engil Central Europe kosztem ponad 508 mln zł. Prace powinny zostać ukończone w ciągu 34 miesięcy od daty podpisania umowy.

W tym miesiącu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wybrała włoską firmę Salini Impregilo do zaprojektowania i wybudowania ok. 18-km odcinka drogi ekspresowej S7 od Krakowa do węzła Widoma. Koszt inwestycji wyniesie ponad 1,072 mld zł. Zadanie ma zostać wykonane w ciągu 34 miesięcy od daty zawarcia umowy.

Największy problem jest z odcinkiem pierwszym, bowiem protesty mieszkańców wsi Poradów w powiecie miechowskim dotyczące ok. 5-km fragmentu S7 projektowanego w rejonie ich miejscowości doprowadziły do uchylenia przez sąd decyzji środowiskowej. Dlatego odcinek ten został podzielony na dwie części - ta oprotestowana została wyłączona i będzie musiała uzyskać nową decyzję.

Adamczyk zapowiedział, że GDDKiA wystąpi o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (ZRID) tego odcinka.

"To daje nadzieję, że w 2022 roku pojedziemy z Nowego Targu do Warszawy drogą ekspresową, bezpieczną, przewidywalną, jeśli chodzi o czas przejazdu i zdecydowanie bardziej komfortową" - zapowiedział minister infrastruktury.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas