Audi staranowało busa i radiowóz na drodze ekspresowej

Wczoraj na odcinku łączonym drogi S-12 i S-17 w Bogucinie doszło do dwóch wypadków drogowych. Najpierw kierujący samochodem marki Opel, chcąc uniknąć zderzenia z pojazdem marki Mercedes, który włączał się do ruchu uderzył w barierki ochronne. Do szpitala trafił kierowca opla, a ruch odbywał się jednym pasem. Pod koniec czynności na miejscu zdarzenia w samochód służby drogowej najprawdopodobniej poprzez zagapienie się wjechał kierowca audi, następnie potrącił dwóch pracowników sprzątających drogę. Zostali oni zabrani z obrażeniami ciała do szpitala. Niestety dzisiaj w nocy jeden z nich, 55-latek zmarł.

Do pierwszego wypadku doszło około godz. 15:40 na odcinku łączonym drogi S-12 i S-17 w m. Bogucin. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący samochodem marki Opel jechał w kierunku Warszawy. Chcąc uniknąć zderzenia z pojazdem marki Mercedes, który włączał się do ruchu stracił panowanie nad autem i uderzył w barierki ochronne. W wyniku zdarzenia do szpitala został przewieziony kierowca opla. Ruch w stronę Warszawy odbywał się jednym pasem.

Z kolei około godz. 17:50 pod koniec czynności na miejscu zdarzenia w samochód służby drogowej wjechał  pojazd marki Audi, którym kierował 48-latek. Auto potrąciło również dwóch pracowników sprzątających drogę, a samochód służby drogowej uderzył w policyjny radiowóz uszkadzając jego tył.

Reklama

W wyniku tego dwie osoby zostały przewiezione z obrażeniami ciała do szpitala w Lublinie. Niestety dzisiaj w nocy jeden z mężczyzn, 55-latek zmarł. To prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Kurowie.

Zarówno policjanci jak i pracownicy sprzątający mieli kamizelki odblaskowe, a pojazdy miały włączone sygnały błyskowe. Droga była zablokowana przez kilka godzin, a policjanci wyznaczyli objazdy  przez Lublin.

Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy