Audi R8 spłonęło pod Warszawą. Komuś pechowo zaczął się weekend
Audi R8 spłonęło w sobotni poranek na drodze łączącej Konstancin-Jeziorną z Warszawą. Samochód raczej nie będzie już nadawał sie do odbudowy.
Ktoś będzie miał pechowy weekend. Pod Konstancinem-Jeziorną doszło do pożaru Audi R8. Uszkodzenia samochodu wskazują, że doszło do samozapłonu od umieszczonego centralnie, za fotelami silnika.
Strażacy szybko ugasili ogień, ale uszkodzenia są tak duże, że naprawa samochodu raczej nie będzie miała sensu - wypaleniu uległ nie tylko silnik, ale również kabina. Uszkodzone zostało równie aluminiowe nadwozie.
Jak widać, płoną nie tylko samochody elektryczne. Jest jednak znacząca różnica, w sposobie i szybkości gaszenia.
Audi R8 I generacji produkowane było w latach 2006 - 2015. Samochód został zaprojektowany przez Waltera de Silvę, a napędzany był centralnie umieszczonym silnikiem V8 lub V10. W zależności od wersji i roku produkcji samochód dysponował mocą od 420 do 570 KM.
Łącznie wyprodukowano 21 329 egzemplarzy tego modelu.
Zobacz również: Bezdomny wjechał w komisariat
***