​Ameryka. Skrajnie nieodpowiedzialna 29-latka. Wysiadła z alfy, wsiadła do tira...

Skrajną nieodpowiedzialnością popisała się 29-latka, która samochodem przewoziła swoje 3-miesięczne dziecko i doprowadziła do niebezpiecznego zdarzenia. Doszło do niego dzisiaj, tj. w piątek (08.07.2016) nad ranem na wysokości miejscowości Ameryka w gminie Olsztynek (DK51).

Kobieta jadąca Alfa Romeo straciła panowanie nad autem, które zjechało na pobocze, a następnie dachowało. W samochodzie wraz z nią, w nosidełku, podróżowało 3-miesięczne dziecko.

Policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku od  świadków. Zanim na miejsce przyjechały wszystkie służby, kobieta o własnych siłach wydostała się z rozbitego pojazdu, wyciągnęła dziecko, a następnie oddaliła się z miejsca zdarzenia, zatrzymując przejeżdżającego TIR-a na tzw. "stopa".

Po przejechaniu kilku kilometrów kierowca ciężarówki zauważył, że pasażerka ma poranione nogi i uświadomił sobie, że kobieta brała udział w wypadku, a zabieranie jej ze sobą było błędem. Gdy tylko zauważył jadące drogą radiowozy, dał im sygnał światłami i zatrzymał się. Policjanci ruchu drogowego zbadali trzeźwość 29-latki. Kobieta miała dwa promile alkoholu w organizmie. Pogotowie przewiozło niemowlę do szpitala dziecięcego w Olsztynie na obserwację.

Reklama

Kobieta miała dużo szczęścia. Samochód, którym jechała jest doszczętnie zniszczony, ale na szczęście 29-letniej matce i jej dziecko nic poważnego się nie stało.

Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy