16 grzechów kierowców na parkingach. Tak parkują Polacy

Czytelnicy bloga Lifehacker wybrali 16 najważniejszych niepisanych zasad kulturalnego postępowania podczas parkowania. Problemy z parkingową etykietą mają także Polacy i z wieloma tymi zachowaniami z pewnością nie raz się zetknęliście. Ale może sam nieświadomie popełniacie jeden z tych błędów? Sprawdźcie, jak powinien zachowywać się na parkingu wzorowy kierowca.

Czytelnicy bloga wybrali 16 zasad parkingowej etykiety

Lifehacker to blog, który poświęcony jest (oprócz ciekawostek ze świata techniki) optymalizacji codziennego życia. Jakiś czas temu poprosił on swoich czytelników o wskazanie najważniejszych zasad kulturalnego postępowania na parkingach. Wiele filmów i memów, krążących po sieci, udowadnia, że nie każdy zawsze o nich pamięta. Ten niepisany kodeks postępowania pozwala uniknąć niesnasek, przeradzających się nierzadko w kłótnie lub nawet rękoczyny.

Parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych to poważne wykroczenie

Zaczynamy od jednej ze stosunkowo często naruszanych zasad. Chodzi o parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych. W tym przypadku zasada jest też usankcjonowana prawnie. Za złamanie tego przepisu obowiązuje mandat w wysokości 800 złotych i 5 punktów karnych. Parkować na tzw. kopercie mogą wyłącznie kierowcy z orzeczoną niepełnosprawnością lub ci, którzy właśnie przewożą osobę z niepełnosprawnościami. 

Reklama

W obu przypadkach wymagane jest posiadanie karty parkingowej, wydanej na nazwisko osoby niepełnosprawnej. Jeżeli kartą parkingową posługuje się nieuprawniona do tego osoba, musi ona liczyć się z mandatem w wysokości 400 złotych. Korzystanie z cudzej karty parkingowej wiąże się z karą 1200 złotych. Niekulturalne jest również parkowanie na granicy miejsca dla niepełnosprawnych. Znajdująca się na niebieskim polu część auta ogranicza możliwości osoby niepełnosprawnej, jeśli chodzi o wsiadanie do własnego samochodu.

Patrz na linie na parkingu

Kolejną zasadą parkingowego savoir-vivre jest nietamowanie ruchu podczas szukania miejsca parkingowego. Szczególnie trzeba o tym pamiętać w godzinach szczytu, kiedy parkingi stają się niemal pełne. Wtedy kierowca, który blokuje ruch, ponieważ próbuje zaparkować w wąskim miejscu, powinien odpuścić i poszukać takiego, które znajduje się nieco dalej. Może będzie miał dłuższy kawałek do przejścia, ale nie zatamuje przepływu samochodów i nie utrudni ruchu.

Kierowcy powinni również parkować zgodnie z miejscami wytyczanymi przez linie. Niestety ciągle zdarzają się przypadki, kiedy ktoś próbuje zaoszczędzić na czasie i parkuje np. pod kątem. W ten sposób częściowo zajmują także sąsiednie miejsca, co jest szczególnie denerwujące dla innych zmotoryzowanych, ponieważ wtedy muszą dostosować się do niego i parkować w taki sam sposób, albo odpuścić jedno bądź dwa miejsca parkingowe, które w części zajmuje ten jeden kierowca.

Kolejna zasada odnosi się w pewnym sensie do poprzedniej. Kierowcy, którzy mają świadomość, że zaparkowali źle (np. wystają za linię, zajmują część kolejnego miejsca parkingowego) nie powinni machnąć ręką i odpuścić, ale natychmiast poprawić źle wykonany manewr. To samo dotyczy właścicieli największych samochodów - na przykład luksusowych SUV-ów. Takie auta mogą ledwo mieścić się w wyznaczonej przestrzeni, utrudniając lub uniemożliwiając innym otwarcie drzwi. Kierowcy takich aut nie powinni parkować tuż przy drzwiach sklepu, ale szukać nieco oddalonego miejsca, żeby nie przeszkadzać innym i nie ryzykować uszkodzeniem swojego pojazdu. Kierować się na miejsca, będące nieco na uboczu, powinni właściciele nowych aut. Jeśli chcą ograniczyć ryzyko obicia ich nowego nabytku przez kierowców innych pojazdów, powinni szukać dalej położonych miejsc, gdzie prawdopodobieństwo, że ktoś inny zaparkuje bardzo blisko samochodu, jest mniejsze.

Na parkingu nie szukaj miejsca idealnego

Irytujące bywa także ''czyhanie'' na miejsce parkingowe. Zapewne niejednokrotnie kierowca, który zdążał do swojego samochodu, widział w pobliżu stojące niemal na środku drogi parkingowej auto, które czekało, aż zwolni się miejsce. Oprócz tego, że czekający na miejsce kierowcy zwyczajnie blokują ruch innym pojazdom, które szukają parkingu, to często także unieruchamiają auta, które chcą swoje miejsce parkingowe opuścić. Łączy się z tym zasada, która mówi, że kierowca nie powinien szukać idealnego miejsca parkingowego i denerwować tym samym, stojących w kolejce innych zmotoryzowanych. Jeśli nie ma wielkiego ruchu, może on czekać na swoją wymarzoną lokalizację ile chce, ale w przypadku dużego ruchu nie powinien zachowywać się jak egoista, tylko znaleźć pierwsze wolne miejsce i tam zostawić samochód. 

Z drugiej strony osoba, która właśnie wsiadła do auta i ma zamiar opuścić już parking, nie powinna marnować zbyt dużo czasu na przygotowanie do jazdy. Powinien zrobić tylko to, co niezbędne, do bezpiecznego opuszczenia parkingu, a nie zajmować się na przykład odpisywaniem na wiadomości, opóźniając swój odjazd. Jeżeli zmotoryzowany na nikogo nie czeka, powinien postarać się, żeby w miarę szybko wyjechać z parkingu i udostępnić miejsce tym, którzy go faktycznie potrzebują.

Podczas wizyt w supermarketach, kierowcy powinni pamiętać również o odpowiednim "parkowaniu" wózków sklepowych. Podczas przenoszenia zakupów do auta, wózek sklepowy powinien być ustawiony tak, by nie utrudniać przejazdu przez parking, a także wjazdu i opuszczania miejsca parkingowego innym samochodom, które chcą zaparkować obok. Należy też pamiętać o właściwym unieruchomieniu go, żeby nie potoczył się w kierunku cudzego lub własnego auta. Po skończonych zakupach należy odstawić wózek na miejsce.

Jeśli parkujesz, miej oczy dookoła głowy

Opuszczanie parkingu również powinno się wiązać ze szczególną ostrożnością. Często gdy ruch na parkingu jest duży, kierowca ma małe możliwości skrętu, ponieważ mógłby uszkodzić swój samochód i te stojące obok. Niekiedy zdarzy się, że na wprost kierowcy znajduje się luka, którą mógłby on wyjechać ze swojego miejsca parkingowego. Należy jednak obserwować, czy inny zmotoryzowany nie próbuje w tym miejscu zaparkować. Może dojść w efekcie do stłuczki. Ostrożnością należy się wykazać w podobnej sytuacji, kiedy to wolne miejsce znajduje się z tyłu. Tym bardziej należy się pilnować, by nie tamować ruchu i nie doprowadzić do zderzenia z osobą, która chciała w danym miejscu zaparkować.

Parking nie służy do driftowania

Warto też zwrócić uwagę, że na parkingach należących np. do centrów handlowych, obowiązują ograniczenia prędkości, do których kierowca musi się dostosować. Można dołączyć do tego również zasadę o poruszaniu się zgodnie ze strzałkami. Ponadto jeśli na parkingu obowiązuje strefa ruchu, niestosowanie się do znaków drogowych, oznaczeń, korzystanie z telefonu w czasie jazdy, może wiązać się z mandatem.

Szczególnie zimą warto przypominać amatorom driftingu, że parking pod supermarketem nie jest miejscem do tego rodzaju zabaw. Choć zwykle miłośnicy "latania bokiem" przyjeżdżają tam w nocy, kiedy parkingi są puste, to przepisy nie przewidują żadnych wyjątków, jeśli chodzi o zakaz driftowania poza miejscami do tego przeznaczonymi.

Jazda na suwak na parkingu to podstawa

Zgodnie ze stereotypem, problem z używaniem kierunkowskazów mają kierowcy BMW, jednak to nie do końca prawda. Na parkingach właściciele wielu aut zapominają o migaczach, dzięki którym kierowcy za nimi zostają poinformowani, jaki manewr zamierzają wykonać. Pozwala to uniknąć nieporozumień na parkingach, a nierzadko również stłuczek. Szczególnie przydatną i ułatwiającą życie zasadą, zwłaszcza podczas takich imprez, jak koncerty, mecze itd., jest jazda na suwak. Każdy kierowca dojeżdżający do zwężenia ustępuje miejsca innemu zmotoryzowanemu z innego pasa, który się kończy.

Nie baw się na parkingu w policjanta

Kierowcy nie powinni bawić się również w policjantów. Chodzi tu o wymierzanie "kar" innym kierowcom za złe parkowanie. Można tu wymienić np. podjechanie bardzo blisko auta, żeby kierowca nie mógł wsiąść. W skrajnych przypadkach może dojść nawet do rękoczynów. Kierowcy, którzy zaparkowali nie do końca poprawnie, powinni zastanowić się, czy na pewno zrobili co w ich mocy, żeby było jak najlepiej. Z kolei "stróże porządku" powinni pamiętać, że nie wiedzą, kto był za kierownicą i czy sposób w jaki zaparkował, nie był wymuszony przez to, jak zaparkował ktoś wcześniej obok.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: parking | miejsce parkingowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy