Zapomniał, gdzie zaparkował. Odzyskał auto 2 lata później

Mieszkaniec Monachium, który po zakrapianym wieczorze zapomniał, gdzie zaparkował swój samochód, nieoczekiwanie odzyskał swoje auto blisko dwa lata później - poinformowała w czwartek bawarska policja.

Mieszkaniec Monachium, który po zakrapianym wieczorze zapomniał, gdzie zaparkował swój samochód, nieoczekiwanie odzyskał swoje auto blisko dwa lata później - poinformowała w czwartek bawarska policja.

Policja odkryła samochód przez przypadek, gdy uwagę strażnika miejskiego zwróciły umieszczone na karoserii naklejki świadczące o tym, że pojazd od dawna nie miał przeglądu technicznego.

Samochód był zaparkowany 4 km od miejsca, które wskazał jego właściciel. "Najdziwniejsze w całej tej sprawie jest to, że samochód znalazł się tak daleko (od wskazanego miejsca), chociaż właściciel wydawał się nie mieć wątpliwości co do tego, gdzie go zaparkował" - powiedział rzecznik policji Alexander Lorenz.

W bagażniku auta znaleziono nietknięte narzędzia należące do właściciela, warte 40 tys. euro.

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy