Zabił w BMW 2 młode kobiety

Dwie osoby zginęły, a sześć zostało rannych w wypadku, do jakiego doszło w Krakowie, gdy policja próbowała zatrzymać do kontroli samochód marki BMW.

Dwie osoby zginęły, a sześć zostało rannych w wypadku, do jakiego doszło w Krakowie, gdy policja próbowała zatrzymać do kontroli samochód marki BMW.

Do wypadku doszło w piątek po południu, podczas próby zatrzymania przez policję samochodu, którym podróżowały osoby odpowiadające rysopisom osób poszukiwanych. Na ulicy Turowicza funkcjonariusze zatrzymali bmw. Gdy policjanci podchodzili do samochodu, kierowca ruszył i zaczął uciekać. Przejechał przez pas zieleni na przeciwległy pas ruchu.

Tam - jadąc pod prąd - zderzył się z trzema jadącymi z naprzeciwka samochodami. W wyniku czołowego zderzenia zginęły dwie młode kobiety, jadące samochodem bmw, a kierowca samochodu został ciężko ranny. W wypadku ucierpiało także pięć innych osób z samochodów uczestniczących w zderzeniu, w tym trzyipółletnie dziecko. Policja i prokurator wyjaśniają przyczyny wypadku.

INTERIA.PL/RMF/PAP
Dowiedz się więcej na temat: policja | młoda kobieta | zabójstwo | młode | młode kobiety | BMW
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy