Tragiczna śmierć Hiromu Naruse

Historia motoryzacji pisana jest krwią ofiar wypadów drogowych. Wielu sławnych konstruktorów poniosło śmierć testując opracowane przez siebie pojazdy, jedną z ofiar był m.in. Jean Bugatti - genialny konstruktor i syn Ettore Bugattiego.

Bez Hiromu Naruse nie byłoby lexusa LFA
Bez Hiromu Naruse nie byłoby lexusa LFAAFP

Obecnie tego typu zdarzenia zdarzają się niezwykle rzadko, co nie oznacza, że nie zdarzają się wcale.

Wczoraj w wypadku drogowym w okolicach słynnego toru Nurburgring zginął Hiromu Naruse - wieloletni szef zespołu kierowców testowych Toyoty.

Przyczyny wypadku ustali policyjne dochodzenie, póki co wiadomo jedynie, że prowadzony przez Naruse lexus LFA Nurburgring edition na łuku drogi zderzy się czołowo z prowadzonym również przez kierowcę testowego BMW serii 3.

W miejscu zdarzenia obowiązuje ograniczenie prędkości do 100 km/h. Uszkodzenia pojazdów były tak poważne, że by wydobyć z wraku ciało Hiromu niezbędna była interwencja straży pożarnej z hydraulicznymi nożycami do cięcia wraków.

Dwie osoby podróżujące BMW przetransportowane zostały do szpitala, jedna z nich jest w stanie krytycznym.

Hiromu Naruse związany był z Toyotą od 1963 roku. Przez wiele lat odgrywał znaczącą rolę w projektowaniu i testowaniu większości sportowych modeli japońskiego producenta. Bez jego pomocy nie powstałyby takie modele, jak toyota 2000 GT czy toyota MR2 (MR-S). Ostatnio Naruse odpowiedzialny był za projekt lexusa LFA.

Film z miejsca wypadku:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas