Te auta się nie psują!

Rankingi awaryjności mają to do siebie, że do ich wyników należy podchodzić z dystansem.

INTERIA.PL

W większości przypadków, jak chociażby przy zestawieniu przygotowywanym przez niemieckie stowarzyszenie rzeczoznawców samochodowych DEKRA, powstają one na podstawie danych z przeglądów rejestracyjnych. Ponieważ te ostatnie słono kosztują, przed wizytą na stacji diagnostycznej duża część kierowców poddaje swoje auto przeglądowi. Wyniki nie do końca muszą więc odpowiadać prawdzie.

Na tle tych zestawień, przynajmniej teoretycznie, wyróżnia się doroczny raport przygotowywany przez automobilklub ADAC. Ten powstaje na podstawie liczby wyjazdów samochodów pomocy drogowej do konkretnych modeli aut. W tym przypadku możemy się już dowiedzieć, jakie samochody najczęściej trapione są przez poważne usterki, które eliminują pojazd z dalszej jazdy. Niestety, i tutaj, nie możemy być do końca pewni, czy wysokie lub odległe miejsce któregoś z pojazdów nie wynika, aby przypadkiem z zaradności (lub wprost przeciwnie) kierowcy?

Dzisiaj przedstawiciele ADAC opublikowali wyniki swojej statystyki za 2009 rok dotyczące przeszło dwóch milionów interwencji pomocy drogowej. Należy zaznaczyć, że aż w 85 % wszystkich wezwań usterkę udało się usunąć na miejscu. Podobnie, jak w ubiegłym roku najwięcej problemów sprawiała elektryka - w związku z jej usterkami zanotowano aż 38% wyjazdów (rozładowany akumulator, usterki alternatora czy rozrusznika). Aż 9 procent interwencji związanych było z niesprawnością pojmowanych wspólnie: zawieszenia, układu kierowniczego czy hamulców (a także, np. usterki ogumienia). Niecałe 5% interwencji dotyczyło defektu układu chłodzenia (w tym również klimatyzacji).

Wiadomości

Samochody "na F". Mit czy święta prawda?

Poważne usterki dotyczące silnika (jako takiego, bez osprzętu) to 7,7% wszystkich interwencji. Niecałe 4% wyjazdów aut pomocy drogowej dotyczyło awarii skrzyni biegów i sprzęgła. Usterki związane ogólnie z układem sterowania jednostki napędowej to 7,6% interwencji. Jedynie 1,6% interwencji dotyczyło układu wydechowego. Dla ponad 5% kierowców interwencja pomocy drogowej zakończyła się integracją w układ paliwowy lub... dostarczeniem paliwa. Niemal 6 % nie mogło dostać się do swojego auta (uszkodzony/zamarznięty zamek, wyładowana bateria w karcie kodowej, itd.)

Jakie samochody tym razem uznane zostały za najmniej awaryjne? Poniżej lista, a TUTAJ ich zdjęcia.

Samochody najmniejsze:

1. citroen C1/peugeot 107/toyota aygo

2. fiat panda

3. volkswagen fox

Samochody małe:

1. mini

2. ford fusion

3. mitsubishi colt

Klasa kompaktowa i niższa średnia:

1. mercedes B

2. audi A3