Szybcy i bogaci w Polsce
Jak wyglądają warte prawie milion złotych samochody przy prędkościach powyżej 200 km/h?
Nieliczni mogli się o tym przekonać podczas corocznego spotkania Gran Turismo Polonia na Torze Poznań, gdzie w dniach 30.06 - 2.07 ze Skandynawii zjechały się najbardziej eleganckie i najdroższe pojazdy klasy GT.
Czy w dobie boom'u na wszystko co ekologiczne i ekonomiczne istnieją jeszcze prawdziwe samochody? Okazuje się, że nie tylko istnieją, ale także można było podziwiać je w Polsce. Od 30 czerwca do 2 lipca w ramach Gran Turismo Polonia gościły na Torze Poznań najdroższe wehikuły, jakie kiedykolwiek pojawiły się na drogach - nie tylko Polski. Były wśród nich niezwykle drogie i unikatowe modele, takie jak Ferrari 430 Scuderia, Lamborghini Superleggera czy Porsche Carrera GT.
GT Polonia jest imprezą zamkniętą, przez co niedostępną dla przeciętnego widza. Jej uczestnikami są Skandynawowie - członkowie elitarnych klubów motoryzacyjnych (m.in. La Famiglia Ferrari), specjalnie zaproszeni goście, właściciele i członkowie zarządów największych firm, którzy bardzo wysoko cenią sobie prywatność oraz bezpieczeństwo. Podczas trzydniowego spotkania na Torze Poznań, mają oni możliwość wykorzystania potencjału swoich samochodów oraz doskonalenia techniki jazdy. Często to jedyna okazja wykorzystania w pełni możliwości aut, które mogą rozwijać prędkości przekraczające 300 km/h! Tutaj każdy detal ma znaczenie, a drobne niedociągnięcie może zakończyć się groźnym wypadkiem.
Dlatego też poza bezpieczeństwem pojazdów oraz prywatnością ich znamienitych właścicieli niezwykle istotne jest zapewnie serwisu mechanicznego na najwyższym poziomie - tym już od 1. edycji GT Polonia zajmują się mechanicy z poznańskiego serwisu Autim. -Tutaj żaden samochód nie jest taki sam, a każdy przypadek wyjątkowy - mówi Krzysztof Pogorzelec, właściciel firmy Autim - Samochody jakie tutaj przyjeżdżają to niezwykle zaawansowane konstrukcje. Nie możemy sobie pozwolić na żadną niedokładność. Może to później skutkować np. gorszą skutecznością hamulców, co przy rozwijanych na torze prędkościach może być bardzo niebezpieczne. Dlatego też zawierzamy sprawdzonym narzędziom marki NEO i... naszym głowom. One nas nie zawodzą - podsumowuje.
W tym roku frekwencja wynosiła prawie 70 samochodów, których łączna wartość znacząco przekracza 10 mln euro. Najliczniej reprezentowane były: Ferrari 430, Lamborghini Gallardo oraz Porsche Carrera, ale nie zabrakło również takich unikatów jak: AC Cobra, Ford GT40 czy niezwykle egzotyczne, warte około 800 000 funtów Ascari.