Rajd Finlandii: INTERIA.PL w Peugeocie WRC!
Finlandia uchodzi za ojczyznę światowych rajdów. Sport ten bije wszelkie rekordy popularności w tym kraju, a w 24 rozegranych dotychczas edycjach indywidualnych mistrzostw świata aż 13 razy triumfowali Finowie.
Tegoroczna edycja rajdu, która rozpoczyna się już jutro, będzie ważna dla nas z jeszcze jednego powodu. Do Finlandii udał się bowiem reporter INTERIA.PL, który będzie z bliska obserwował zmagania najlepszych kierowców świata, a i sam otrzyma niecodzienną okazję przejechania się za kierownicą Peugeota 206 WRC.
Tegoroczny Rajd Finlandii (dawniej Rajd 1000 Jezior) zapowiada się bardzo ciekawie i z pewnością zgromadzi rzeszę kibiców wokół szutrowych odcinków specjalnych w regionie Jyvaskyla, tym bardziej, że miejscowi kierowcy i tym razem należą do grona faworytów.
Finowie najlepiej opanowali sztukę ścigania się po odcinkach specjalnych, najszybszych w mistrzostwach świata i obfitujących w niezliczoną ilość tzw. hopek. Kilkudziesięciometrowe loty rajdowych samochodów nie należą tutaj do rzadkości, a sztuką jest prawidłowe lądowanie w odpowiednim miejscu. Rajd Finlandii nosił wcześniej nazwę Rajdu Tysiąca Jezior, ale określenie Tysiąca Hopek też niewiele odbiega od rzeczywistości.
W 52-letniej historii Rajdu Finlandii tylko dwukrotnie zwycięstwo odnieśli zawodnicy spoza Skandynawii. Ta sztuka udała się Carlosowi Sainzowi (1990) i Didier'owi Auriolowi (1992). W tym roku ten sukces będzie im bardzo trudno powtórzyć.
Ostatnie trzy edycje padły łupem Marcusa Gronholma (Peugeot 206 WRC), który jest na najlepszej drodze, aby zwyciężyć po raz czwarty z rzędu. Mistrz świata jako najgroźniejszego rywala wymienia mieszkającego w Jyvaskyla swojego kolegę z teamu Peugeota - Harri Rovanperę. Apetyt na szóste w karierze zwycięstwo w Finlandii ma również Tommi Makinen (Subaru Impreza WRC), któremu nie najlepiej wiedzie się w tegorocznych mistrzostwach świata.
Buńczuczne wypowiedzi składają przed rajdem Richard Burns (Peugeot 206 WRC) oraz Colin McRae (Citroen Xsara WRC), ale większe od nich szanse ma chyba będący w znakomitej formie Markko Martin (Ford Focus WRC). Estończyk dysponuje bardzo szybkim samochodem i nie ukrywa, że Rajd Finlandii to jego ulubiona runda mistrzostw świata.
Czy w tym roku dojdzie do przełamania hegemonii Finów? Czy będziemy świadkami kolejnego triumfu Gronholma lub Makinena? Jak w swoim pierwszym szutrowym rajdzie wypadnie nowa Skoda Fabia WRC? W jakiej formie jest dziś legenda rajdów, 51-letni Ari Vatanen, mistrz świata sprzed 22 lat, a obecnie członek Parlamentu Europejskiego? Czy samochód na oponach Michelin odniesie dwusetne zwycięstwo w mistrzostwach świata? Jak spisze się reporter INTERIA.PL za kierownicą auta WRC? O tym napiszemy wkrótce!