Przyszłość Sordo nadal niepewna. Zastąpi go Kubica?

Hiszpan Dani Sordo, który w ostatnią niedzielę wygrał Rajd Niemiec, 9. rundę mistrzostw świata, nadal nie może być pewien, że zespół Citroen World Rally Team podpisze z nim kontrakt na nowy sezon.

Hiszpan Dani Sordo, który w ostatnią niedzielę wygrał Rajd Niemiec, 9. rundę mistrzostw świata, nadal nie może być pewien, że zespół Citroen World Rally Team podpisze z nim kontrakt na nowy sezon.

W następnej rundzie mistrzostw świata - Rajdzie Australii, który zostanie rozegrany w tym samym terminie co Rajd Polski (13-15 września), w fabrycznym francuskim teamie Sordo zastąpi Brytyjczyk Kris Meeke, triumfator serii Intercontinental Rally Challenge (IRC) w 2009 roku.

"Dani po raz pierwszy triumfował w mistrzostwach świata, to jego wielki sukces, ale na pełną ocenę kierowcy składają się wyniki z całego sezonu. W Australii Sordo, specjalistę od nawierzchni asfaltowych zastąpi Kris, który świetnie się czuje na szutrach. Zobaczymy, jak tam wypadnie" - przyznał szef zespołu Citroena Yves Matton.

Reklama

Francuski zespół, którego zawodnikami są obecnie Sordo i Fin Mikko Hirvonen, nie odnosi już takich sukcesów jak za czasów Sebastiena Loeba i jego imiennika Ogiera. Obaj francuscy kierowcy odeszli z teamu, Ogier jest zawodnikiem fabrycznej ekipy Volkswagena i liderem mistrzostw świata. Natomiast dziewięciokrotny mistrz świata Loeb po starcie w październikowym Rajdzie Francji definitywnie odejdzie z rajdów i od 2014 roku zacznie rywalizować w mistrzostwach świata samochodów turystycznych (WTCC).

Loeb nie rozstał się z zespołem Citroena, ale jego podstawową zawodową działalnością ma być praca w zespole projektowo-testowym, zajmującym się nowymi technologiami i rozwiązaniami technicznymi w samochodach jego teamu.

Już w połowie 2013 roku Matton zapowiadał odmłodzenie zespołu, potwierdził, że są prowadzone rozmowy z kilkoma kierowcami, którzy dotychczas nie startowali w mistrzostwach świata, ale mają już spore doświadczanie w mistrzostwach Europy i cyklu IRC. Zapewne w kręgu zainteresowania jest również Robert Kubica!

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy