Poważny wypadek wnuka Zasady
Na 10. odcinku specjalnym 65. Rajdu Polski wypadek miał jadący Subaru Daniel Chwist, wnuk słynnego kierowcy rajdowego Sobiesława Zasady. Odcinek został przerwany, bowiem na trasę musiała wjechać karetka.
Ze wstępnych informacji służb medycznych rajdu wynika, że pilot - Robert Hundla ma złamane podudzie. Obaj członkowie załogi zostali przewiezieni do szpitala w Giżycku.
Jak relacjonują świadkowie, kierowca zbyt szybko wjechał z asfaltowego łącznika na drogę szutrową i stracił panowanie nad autem. Samochód uderzył bokiem w drzewo, odbił się, przewrócił i uderzył dachem w drugie drzewo.
Wcześniej, już na pierwszym rozgrywanym w niedzielę odcinku, wypadł z trasy i mocno uszkodził samochód trzeci po sobotnim etapie Michał Kościuszko. Załoga nie ucierpiała, ale młody kierowca z Krakowa stracił szanse na wysoką lokatę w prestiżowym rajdzie.
Po 11 odcinkach specjalnych, na półmetku ostatniego dnia 65. Rajdu Polski, w klasyfikacji prowadzi Michał Bębenek, pilotowany przez brata Grzegorza (Mitsubishi Lancer). W niedzielę przed południem Bębenek wygrał jeden odcinek, ale na wszystkich trzech był szybszy od najgroźniejszego rywala Francuza Bryana Bouffiera, który z kolei twierdzi, że nie jest w stanie dogonić Polaka i będzie koncentrował się na utrzymaniu drugiego miejsca.
Po jedenastu odcinkach bracia Bębenkowie wyprzedzają francuskiego kierowcę Peugeota 207 o 38,7 s, a trzeciego w klasyfikacji Michała Sołowowa o 1.53,1, który prowadzi wśród kierowców walczących o punkty mistrzostw Europy.
Ostro przyspieszył Zbigniew Staniszewski. Wygrał pierwszy i ostatni odcinek w pętli. Twierdzi, że dziś zmienił taktykę i będzie ostro walczył. Po OS11 zamuje szóste miejsce ze stratą nieco ponad 4 sekund do Kajetanowicza. Kajetan Kajetanowicz z pewnością zaatakuje czwarte miejsce należące do Pawła Dytko, który od rana miał problemy z hamulcami w swoim Lancerze.
Do zakończenia 65. Rajdu Polski pozostały jeszcze trzy odcinki specjalne. Pierwsze załogi spodziewane są na mecie około 15.00.