Pierwsza konfiskata samochodu za jazdę po pijanemu

Zatrzymano pierwszego kierowcę, któremu zgodnie z nowym białoruskim ustawodawstwem zostanie skonfiskowany samochód za drugą w ciągu roku jazdę po pijanemu - podał niezależny tygodnik "Nasza Niwa" na swojej stronie internetowej.

Zatrzymano pierwszego kierowcę, któremu zgodnie z nowym białoruskim ustawodawstwem zostanie skonfiskowany samochód za drugą w ciągu roku jazdę po pijanemu - podał niezależny tygodnik "Nasza Niwa" na swojej stronie internetowej.

Nietrzeźwego kierowcę Audi 90 zatrzymano o godz. 3.10 w nocy z piątku na sobotę. Był nim 29-letni mieszkaniec Brześcia. W jego organizmie stwierdzono 1,1 promila alkoholu.

Mężczyzna został już wcześniej w tym roku pozbawiony na pewien czas prawa prowadzenia samochodu za jazdę w stanie nietrzeźwym.

Zgodnie z obowiązującymi od czwartku nowymi przepisami kierowcy, którzy siądzie za kierownicą w stanie nietrzeźwym przed upływem roku od poprzedniego ukarania go za to wykroczenie, zostanie skonfiskowany samochód, a oprócz tego grozi mu ograniczenie lub pozbawienie wolności do 2 lat, grzywna i pozbawienie prawa prowadzenia samochodu.

Reklama

Druga jazda w stanie nietrzeźwym w ciągu roku wiąże się z konfiskatą wozu niezależnie od tego, kto jest jego właścicielem. Wyjątkiem będą jedynie pojazdy użytkowane wbrew woli właściciela albo przejęte w wyniku działań niezgodnych z prawem, np. kradzieży.

Ustawa ma na celu zaostrzenie odpowiedzialności za kierowanie pojazdem w stanie upojenia alkoholowego, pod wpływem narkotyków, środków psychotropowych lub innych substancji odurzających.

Według danych białoruskiego MSW co roku na Białorusi jest zatrzymywanych za jazdę w stanie nietrzeźwym 50-55 tys. kierowców. Liczba osób sądzonych rocznie za kierowanie pojazdem po pijanemu więcej niż raz w ciągu roku wynosiła w ostatnich latach około 4,5 tys.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy