Nowa metoda kradzieży "na walizkę". Popularna marka ma duży problem
Złodzieje samochodów nie muszą już posiłkować się wytrychami do zamków czy "łamakami" do stacyjek. Dzisiejsze metody kradzieży należałoby raczej rozpatrywać w kategorii "hackowania" pojazdów. Niestety hakerzy wciąż wydają się być o kilka kroków przed producentami aut.
Jak informuje serwis "The Drive", hakerzy odkryli właśnie niebezpieczną lukę w oprogramowaniu nowych modeli Hondy. W tym przypadku chodzi o podatność na atak określany mianem "Rolling Pwn", czyli jedną z kolejnych wariacji popularnego sposobu kradzieży pojazdu "na walizkę".
Starsze auta z systemem bezkluczykowego dostępu korzystały z wysyłanych drogą radiową "kodów statycznych". Te były jednak łatwe do przechwycenia i odtworzenia, dzięki czemu - korzystając z metody "na walizkę" - samochód można było łatwo otworzyć.
W nowszych pojazdach stosowane są tzw. kody kroczące opierające się na generatorach liczb pseudolosowych (PRNG).
Zmiany w badaniach technicznych samochodów. Będą kary, ale bez podwyżek stawek.
Po naciśnięciu przycisku odblokowania na sparowanym kluczyku ten - bezprzewodowo - wysyła do pojazdu unikalny kod. Następnie pojazd sprawdza odebrany sygnał z wewnętrzną bazą danych ważnych kodów generowanych przez PRNG i - jeśli kod jest zgodny - odblokowuje zamki.
Wewnętrzna baza pojazdu zawiera kilka dozwolonych kodów. Dzieje się tak za sprawą możliwych zakłóceń w komunikacji.
Kluczyk nie zawsze znajduje się przecież w zasięgu, więc - po naciśnięciu przycisku - może przesłać inny kod, niż wynikałoby z chronologii "spodziewanej" przez odbiornik w samochodzie. Hakerzy nazywają ten zbór kodów "oknem".
Producenci stosują jednak kilka poziomów zabezpieczeń. Przykładowo - gdy moduł w samochodzie otrzymuje nowszy kod, z reguły unieważnia wszystkie poprzednie. Przynajmniej teoretycznie...
Hakerom, przedstawiającym się jako Kevin2600 i Wesley Li ze Star-V Lab, udało się w ten sposób otworzyć (a niekiedy też uruchomić silnik) w:
- Honda Civic 2012,
- Honda X-RV 2018,
- Honda C-RV 2020,
- Honda Accord 2020,
- Honda Odyssey 2020,
- Honda Inspire 2021,
- Honda Fit 2022,
- Honda Civic 2022,
- Honda VE-1 2022,
- Honda Breeze 2022
Skuteczności tej metody dowiódł też dziennikarz motoryzacyjny Rob Stumpf z "The Drive" z powodzeniem stosując ją w Hondzie Accord z rocznika 2021.
Co ciekawe - chociaż w sieci znaleźć można kilka filmików dokumentujący przebieg (udanych) prób otwarcia pojazdów japońskiego producenta (nie publikujemy ich celowo) - Honda zaprzecza, jakoby stosowane przez nią zabezpieczenia były wadliwe.
Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że złodzieje uwierzą na słowo producentowi, a nie temu, co na własne oczy, zobaczyć można w internecie...
***