Legendarna, włoska marka wraca do życia z czymś, co nie wygląda jak auto
Włosi wskrzeszają Lancię. Pokazali nowe logo i skrzyżowanie łodzi z fortepianem, które ma zapowiadać nowe modele marki. Oczywiście elektryczne.
Być może część naszych Czytelników już nie pamięta, ale Włosi mieli kiedyś taką markę jak Lancia. Słynęła ona z produkcji znakomitych samochodów sportowych, była też konkurentem niemieckich i francuskich marek premium. Luksusowymi limuzynami Lancii swego czasu jeździli np. polscy parlamentarzyści. Z czasem Grupa Fiata chyba przestała dbać o rozwój marki i ktoś wymyślił, że pod zasłużonym brandem będzie sprzedawać w Europie dwa modele Chryslera: Voyagera i 300C. A koniec końców dziś Lancia sprzedaje jeden model i to wyłącznie na terenie Włoch. Chodzi o Ypsilona, zbudowanego na platformie Fiata 500. W Polsce logo marki możemy zobaczyć na hulajnogach elektrycznych sprzedawanych w sieciowych sklepach z elektroniką.
Włosi pokazali dwa elementy, które mają dowodzić poważnego podejścia i pełnego zaangażowania w odrodzenie firmy. Pierwszy to nowe logo, a drugi - koncept Pu+Ra Zero. Zapowiada je ten materiał wideo:
Zespół projektantów Lancii przestudiował siedem wersji, które występowały na przestrzeni ponad stu lat - począwszy od logotypu z 1907 r. To z nich pochodzi prostokątna flaga, drzewiec w kształcie włóczni i okrąg symbolizujący kierownicę. Nigdy nie dorównam działowi marketingu Lancii w kwiecistości opisu tego dzieła, więc pozwolę sobie na cytat:
Podpowiedzą tym, którzy potrafią wyczytać cokolwiek z projektu, który nie ma kół, szyb, drzwi, a największym nawiązaniem do samochodu są jego tylne światła. Jako właścicielowi Hondy Civic nie wypada mi się wypowiadać na temat designu, więc ponownie oddam głos Włochom:
Oto kilka zdjęć obrazujących to, o czym mowa:
Nazwa Pu+Ra Zero to połączenie słów "pure" (czysty) i "radical" (radykalny), które mają podpowiadać jaki ma być design nowych modeli, ze słowem Zero, podpowiadającym, że mowa o nowym początku, albo o zeroemisyjności. Albo o jednym i drugim, bo nowe modele oczywiście będą zasilane wyłącznie energią elektryczną.
Pierwszymi modelami, na których pojawi się nowe logo i które będą czerpać inspirację z konceptu Pu+Ra Zero będą nowy Ypsilon, Delta oraz nowy crossover, którego nazwy jeszcze nie poznaliśmy. Pierwszego zobaczymy w 2024 r., kolejne - niedługo później.
Wspomniany wyżej zwiastun to zapowiedź krótkiej serii filmów opowiadających o odrodzeniu marki, z których pierwszy zobaczymy w styczniu, drugi zostanie zaprezentowany podczas Design Week w kwietniu 2023 roku, natomiast ostatni pojawi się w 2024 roku wraz z premierą Nowej Lancii Ypsilon. Na szczęście w filmach już widać jakieś samochody. I to takie naprawdę wspaniałe, bo do kadrów zwiastunu załapały się m.in. Aurelia i Flaminia, Stratos, Delta i Rally 037. Na takie Lancie czekamy.
***