Kupiłeś auto sprowadzone z Hiszpanii? Możesz mieć kłopoty

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji odzyskali ponad 20 samochodów skradzionych w Hiszpanii i zatrzymali trzy osoby podejrzane o sprowadzenie aut do Polski i fałszowanie dokumentów - dowiedziała się PAP w CBŚP.

Od kilku miesięcy policjanci CBŚP wspólnie z Prokuraturą Okręgową w Rzeszowie rozpracowywali grupę osób, która sprowadzała na Podkarpacie samochody osobowe.

Jak poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka CBŚP kom. Iwona Jurkiewicz, skradzione auta na terenie Polski były sprzedawane w komisach samochodowych na podstawie sfałszowanych umów kupna-sprzedaży, hiszpańskich dowodów rejestracyjnych i hiszpańskich kart badań technicznych.

Jak ustalili śledczy, skradzione auta sprzedawano często po cenach niższych od cen samochodów oferowanych na aukcjach internetowych, co miało przyciągnąć potencjalnych klientów. Jak poinformowało CBŚP, zainteresowani niejednokrotnie zaciągali na zakup aut wieloletnie kredyty.

Reklama

"W ramach prowadzonych działań policjanci odzyskali i zabezpieczyli 21 samochodów, które posiadały numery VIN pojazdów aktualnie użytkowanych przez obywateli Hiszpanii, tzw. klony. Przeprowadzone badania pozwoliły na odszyfrowanie prawdziwych numerów identyfikacyjnych" - podała Jurkiewicz.

Wszystkie auta zostały skradzione w Hiszpanii. Dwa z nich zostały zatrzymane przez policjantów we Francji i w Niemczech. Wartość odzyskanych i zabezpieczonych samochodów oszacowano na ponad 1 mln zł.

Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie przedstawiła zatrzymanym  zarzuty m.in. oszustwa, paserstwa, fałszowania dokumentów i posłużenia się nimi. Podejrzanym grozi za to kara do 8 lat więzienia.

Jak informuje CBŚP, sprawa ma charakter rozwojowy. Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama