Chwile grozy na filmie
Przedstawiamy serię kilku ujęć zarejestrowanych przez kamery zamontowane w policyjnych radiowozach.
Pokazują one jak niektórzy kierujący poprzez swoje zachowanie spowodowali zagrożenie nie tylko dla swojego życia.
Szczególnie szokujący jest fragment z toyotą. Przypomnijmy (ten fragment już emitowaliśmy) jej kierowca wraca wraz z trzyosobową rodziną z... pogrzebu. Kiedy zbliża się do drogi z pierwszeństwem przejazdu, gdzie ma obowiązek bezwzględnego zatrzymania się (podwójny znak stop), przejeżdża to skrzyżowanie nawet nie zwalniając. Tylko cudem unika zderzenia z samochodem osobowym i z ciężarówką.
Oba te samochody jechały z dużą prędkością w przeciwnych kierunkach.
Kilkaset metrów dalej toyota została zatrzymana przez drogówkę. Wtedy dopiero wszyscy w aucie uświadomili sobie, że mogła to być ich ostatnia podróż...
Chwile grozy przeżyli nie tylko pasażerowie Toyoty lecz także policjanci, którzy jechali za nimi.
Oto ten film:
Opis do filmu:
1 fragment: Policjanci na drodze krajowej K- 2 w miejscowości Międzyrzec Podlaski, zatrzymali do kontroli kierującego audi. Kierowca auta przekroczył dozwoloną prędkość o 79 km. Zdziwienie policjantów było ogromne, kiedy okazało się, że za kierownicą Audi siedzi 14-letni chłopak. Wraz z nieletnim podróżował jego kolega oraz właścicielka auta - matka nieletniego " drogowego pirata.
2 fragment: Na filmie toyota zbliża się do drogi z pierwszeństwem przejazdu, gdzie ma obowiązek bezwzględnego zatrzymania się (podwójny znak STOP), przejeżdża to skrzyżowanie nawet nie zwalniając.
3 fragment: Ford transit o mały włos nie zderzył się z radiowozem po tym, jak wyprzedzał na łuku drogi. 49-letni kierowca zaproponował stróżom prawa 200 złotych za to, by puścili go wolno. Za korupcyjną propozycję może mu teraz grozić kara do nawet do 10 lat więzienia.
4 fragment: Policjanci zatrzymali 29-letniego mężczyznę w miejscowości Wohyń. Rowerzysta miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu.