Audi TT RS plus. Jest szybkie, nawet bardzo...
Jeśli ktoś uważa, że standardowe audi TT RS jest dla niego zbyt wolne, nie musi już szukać pocieszenia u konkurencyjnych marek.
Już na początku marca, na Geneva Motor Show Audi zaprezentuje nową, topową wersję popularnej "tetetki" - model TT RS plus.
Najmocniejszą wersje poznać można po aluminiowej, matowej ramce otaczającej atrapę chłodnicy i czarnych obudowach lusterek zewnętrznych, które wykonane zostały z włókna węglowego. W czarny mat polakierowano również końcówki rur wydechowych i 19-calowe, aluminiowe felgi, których rant wieńczy malowany na czerwono pas.
Auto, które pojawi się w salonach niemieckiej marki już w kwietniu, dostępne będzie w obu wersjach nadwoziowych - jako coupe i roadster.
W stosunku do "zwykłej" odmiany RS moc 2,5 litrowego, turbodoładowanego silnika wzrosła o 20 KM. O 15 Nm zwiększono też maksymalną wartość momentu obrotowego. Po zmianach auto rozwija więc moc 360 KM i dysponuje momentem obrotowym 465 Nm. Jak te dane przekładają się na osiągi?
Wersja coupe wyposażona w skrzynię S-tronic przyspiesza do 100 km/h w 4,1 s. Auto z ręczną przekładnia potrzebuje na to odrobinę więcej czasu - 4,3 s. Roadster jest niemal tak samo szybki. Odmiana z automatyczną skrzynią przyspiesza do 100 km/h w 4,2 s. Prędkość maksymalna obu wersji nadwoziowych została elektronicznie ograniczona do 280 km/h. Zdaniem producenta coupe zużywać ma średnio 8,5 l/100 km. Odrobinę mniej ekonomiczny jest roadster - w tym przypadku średnie spalanie to 8,6 l/100 km.
Za coupe z ręczną skrzynią biegów zapłacić trzeba będzie w niemieckim salonie 60 650 euro. Na 62 850 euro wyceniono auto z przekładnią S-tronic. Droższy roadster kosztować będzie odpowiednio: 63 500 euro za odmianę z "manualem" i 65 650 euro za wersję z S-tronic.