18 osób podróżowało trzyosobowym samochodem

Jakież było zdziwienie policjantów z Białobrzegów na Mazowszu, gdy podczas kontroli dostawczego samochodu odkryli w jego chłodni 16 osób.

Auto było przystosowane do przewozu trzech osób - a jechało w nim 18. Jak tłumaczyli policji, wybrali się na zakupy.

Bus został zatrzymany w centrum Białobrzegów podczas rutynowej kontroli pojazdów. Podejrzenia policjantów wzbudziło zachowanie kierowcy i siedzącego obok niego pasażera. Dlatego funkcjonariusze postanowili sprawdzić, co znajduje się w skrzyni ładunkowej. Wtedy okazało się, że w chłodni przewożonych jest aż 16 osób. "Samochód nie posiadał żadnego wyposażenia pozwalającego bezpiecznie przewozić ludzi. W przypadku zagrożenia drogowego osoby z chłodni nie miałyby możliwości opuszczenie pojazdu" - mówi rzecznik policji w Białobrzegach Łukasz Gutkiewicz.

Kierowca dostał 500 zł mandatu za niedozwolony przewóz osób oraz dodatkowo stuzłotowym mandatem za niewłaściwy stan techniczny pojazdu. Bus jechał do miejscowości, która oddalona jest od Białobrzegów o kilkadziesiąt kilometrów.

Po policyjnej kontroli i ukaraniu kierowca odjechał. Zabrał do szoferki dwie osoby, czyli dozwoloną liczbę pasażerów. Pozostali pasażerowie musieli poczekać na inne auto.

RMF/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy