Rimac e-M3 - potęga elektronów

Jaskrawozielone BMW z 1984 roku blednie w towarzystwie Audi R8 czy Mercedesa SLS AMG, ale tylko na postoju. Zasilane 600-konnym silnikiem elektrycznym, na przyspieszenie do "setki" potrzebuje zaledwie 3,3 s.

Mate Rimac z Chorwacji - właściciel firmy Rimac Automobili - swoją wiekową "trójkę" uczynił jednym z najszybszych na świecie samochodów... elektrycznych. Zamiast jednostki spalinowej, pod maską pracuje tu elektryczny silnik o mocy 600 KM i 900 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Tyle wystarczy, by ważące 1150 kg auto mogło rozpędzić się od 0 do 100 km/h w czasie zaledwie 3,3 s i osiągnąć maksymalną prędkość 280 km/h.

W ubiegłym roku Rimac e-M3 zdobył oficjalny tytuł najszybszego samochodu elektrycznego na świecie na kilku dystansach:

Reklama

- 1/8 mili: 7,549 s
- 1/4 mili: 11,808 s
- 1/2 km: 13,714 s
- 1 km: 23,260 s
- 1 mili: 35,347 s

Chorwacka firma pracuje obecnie nad supersamochodem Rimac Concept One, również z napędem elektrycznym. 

Marcin Sobolewski

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy