40 lat Volvo serii 200
W 1974 roku Volvo zaprezentowało serię 200, która przez 20 lat znalazła ponad 2,8 mln nabywców. Dziś, obok serii 700/900 to synonim poczciwej, szwedzkiej "cegły".
Rok 1974 był dla Szwedów przełomowy. Wiosną ABBA podbiła serca Europejczyków piosenką "Waterloo", a 18-letni Bjorn Borg pokonał całą tenisową elitę, wygrywając French Open. Lato należało natomiast do Volvo, które zaprezentowało jeden z najważniejszych modeli w swojej historii.
21 sierpnia przedstawiciele mediów po raz pierwszy mieli okazję przejechać się nowym autem z serii 200. Dziennikarze polecieli wyczarterowanym samolotem z głównej siedziby Volvo w Goteborgu do miasteczka Borlange, gdzie czekał na nich rząd Volvo 244 GL. Tam rozpoczęła się długa historia tego modelu.
Volvo 240 zostało zbudowane na bazie serii 140, jednak wiele elementów zostało dopracowanych i zmienionych. Karoseria i wnętrze pojazdu były w kolorze pomarańczowym - charakterystycznym dla tej zwariowanej dekady. Nowością, która wyróżniała nowy model, były charakterystyczne kraciaste zagłówki.
Innowacje dotyczyły jednak głównie przodu, którego wygląd w dużym stopniu zainspirowany był przez eksperymentalny bezpieczny samochód Volvo (VESC), zaprezentowany dwa lata wcześniej. W "240" najbardziej wyróżniały się obszerne zderzaki - samochód był dłuższy od serii 140 aż o 13 cm.
Przód auta to przede wszystkim nowy projekt wykorzystujący kolumny MacPhersona oraz zębatkowy układ kierowniczy. Pod maską samochodu także było ciekawie: opracowany przez inżynierów Volvo silnik B21 osiągał moc 97 KM w wersji z gaźnikiem oraz 123 KM w wersji z wtryskiem paliwa. Silnik ten, od malowania bloku silnika, zyskał nazwę Red Block i należy do najtrwalszych jednostek napędowych, jakie kiedykolwiek zastosowano w samochodach osobowych.
Samochód dla każdego - od kombi po limuzynę
Przez lata Volvo 240 było produkowane w wielu różnych wersjach. Oprócz wersji dwu-, cztero- i pięciodrzwiowych była również dostępna luksusowa wersja coupe (262C, fot. z prawej), zbudowana przez włoską firmę Bertone. W ofercie znalazły się też modele 264TE i 245T, wydłużone aż o 70 cm.
264 Top Executive to luksusowa wersja limuzynowa, natomiast 245 Transfer - kombi o zwiększonych wymiarach. Co ciekawe, ten ostatni używany był m.in. do transportu szkolnego w rejonach wiejskich.
Różnorodność Volvo 240 widoczna była również pod maską poszczególnych wersji auta. W październiku 1974 roku rozpoczęła się produkcja bardziej luksusowej serii 260. Model 264 został wyposażony w nowy 2,7-litrowy, 140-konny silnik V6 zaprojektowany przez Volvo we współpracy z Renault i Peugeotem (tzw. PRV). W 1979 r. zaprezentowano odmianę D6, która była pierwszym w historii samochodem osobowym z sześciocylindrowym silnikiem wysokoprężnym.
Dwa lata później rozpoczęto produkcję 244 Turbo o mocy 155 KM. Jednak prawdziwa sensacja nadeszła później, był nią model 245 Turbo - pierwsze kombi seryjnej produkcji wyposażone w silnik benzynowy z turbo.
Ekologia i bezpieczeństwo
Pierwszy na świecie prawdziwie ekologiczny samochód został stworzony pod koniec 1976 r. Właśnie wtedy Volvo wydało na rynek kalifornijski auta z serii 200 z trójdrożnymi katalizatorami i czujnikami Lambda. Dzięki nim około 90% szkodliwych gazów było neutralizowanych w katalizatorze.
Wysiłki szwedzkiej marki na rzecz środowiska zostały docenione. Pod koniec lat 70-tych Volvo zdobyło m.in. nagrodę American National Environmental Industry Award, a model 240 został uznany przez California Air Resources Board za najbardziej ekologiczne auto w Ameryce.
Wizytówką szwedzkiej marki od zawsze było bezpieczeństwo. Również w tej kategorii doceniono samochody z serii 200. Auta zostały wyróżnione m.in. w Wielkiej Brytanii, gdzie Volvo otrzymało nagrodę Don Safety, a pod koniec lat 80. Volvo 240 kombi było najbezpieczniejszym samochodem w tej klasie w USA według Highway Loss Data Institute.
Przejście do legendy motoryzacji
Ostatni samochód Volvo 240 opuścił linię produkcyjną w Goteborgu 5 maja 1993 r. Podczas specjalnej ceremonii prezes Volvo Pehr G. Gyllenhammar przekazał klientowi klucze do ostatniego auta tej serii. Sam prezes posiadał zresztą kilka egzemplarzy modelu.
Dzisiaj Volvo 240 staje się już samochodem kolekcjonerskim. W szczególności wersja Turbo cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Ceny tych samochodów stale rosną i są nie lada gratką dla entuzjastów motoryzacji. Co ciekawe, części zamienne do "240" są wciąż łatwo dostępne, a część komponentów jest nadal produkowana.
Jak do tej pory Volvo serii 200 jest najliczniej reprezentowanym modelem firmy. W sumie w latach 1974-1993 wyprodukowano 2 862 573 pojazdów, z czego 2 685 171 egzemplarzy to modele 240, natomiast 177 402 auta to "260".
Źródło: Volvo, msob