30 lat diesli BMW

W 1983 roku na drogi wyjechało pierwsze BMW z silnikiem wysokoprężnym - model 524td (typoszereg E28), zasilany 2,4-litrowym turbodieslem o mocy 115 KM.

Kryzysy paliwowe u progu i pod koniec lat 70. zmusiły producentów samochodów do poszukiwania bardziej oszczędnych źródeł napędu. Inżynierowie BMW rozpoczęli wówczas prace nad pierwszym w historii marki silnikiem wysokoprężnym. Aby jednak połączyć niewielki apetyt na paliwo z właściwymi dla aut spod znaku biało-niebieskiej szachownicy osiągami, zdecydowano się na jednostkę z turbodoładowaniem.

Tak narodziła 2,4-litrowa, rzędowa "szóstka", oznaczona jako M21. Z pomocą turbosprężarki osiągała ona moc 115 KM oraz 210 Nm maksymalnego momentu i współpracowała z 5-biegową skrzynią ręczną. Zasilane nią BMW 524td z 1983 roku przyspieszało od 0 do 100 km/h w 12,9 s i rozpędzało się do prędkości maksymalnej 180 km/h - tyle wystarczyło, by model został okrzyknięty "najszybszym dieslem świata". Jego średnie zużycie paliwa wynosiło 7,1 l/100 km.

Reklama

W roku 1986 pojawił się wolnossący wariant 524d (86 KM). Obie wersje jednostki M21 służyły także do napędu serii 3 (E30).

Drogę, jaką od tej pory przeszły silniki wysokoprężne (i samochody w ogóle), doskonale ilustruje porównanie ważącego 1330 kg modelu 524td z "podstawową" wersją 520d z obecnej oferty BMW. Ta druga waży 1620 kg i napędzana jest 2-litrowym turbodieslem o mocy 184 KM i 380 Nm maksymalnego momentu. W połączeniu z 6-biegową skrzynią ręczną przyspiesza do "setki" w ciągu 8,1 s i rozpędza się do 227 km/h przy deklarowanym średnim zużyciu paliwa na poziomie 5 l/100 km. 

msob

Problematyczne filtry cząstek stałych - PORADY

Fakty i mity: samochody z silnikami Diesla

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy