Nowy wielki man

Nie szumne deklaracje, a 1000 małych kroków zaprowadzi nas do celu. Takie zdanie znalezione na końcu obszernych opisów technicznych nowego samochodu ciężarowego MAN TG-A oddaje istotę pracy wykonanej przez niemieckich konstruktorów.


Po ponad 10 latach bawarski koncern, plasujący się w dolnej strefie największych 7 producentów ciężarówek w Europie, przedstawia nową rodzinę ciężarówek o nazwie Generacja Trucknology. W skrócie TG a ponieważ na początek przygotowano klasę najcięższą czyli powyżej 18 ton, do dwóch literek dodajemy jeszcze A i nowy pojazd ma właśnie nazwę TG-A. Prace trwały 6 lat i pochłonęły 1,2 mld marek (obrót roczny firmy to 26 mld). Powstał samochód zupełnie nowy, ale zgodnie z deklaracją przytoczoną na wstępie bardzo nawiązujący do dotychczasowych pojazdów.

Reklama

Mówiąc o ciężarówkach dzielimy je na trzy części : kabiny , silniki i podwozia. Żeby wyjaśnić najmniej sporny element - silniki są bardzo dobre ale mają już ponad rok, bo wtedy wyposażono je w technikę 4 zaworową i układ recyrkulacji spalin, pozwalający na obniżenie zawartości tlenków azotu. Silniki o pojemności 12 litrów (moc 310, 360 i 410 KM) oraz 12,8 litrowy o mocy 460 koni, to właściwie ciągle modernizowane, średnio co 2-3 lata bardzo dobrze znane jednostki cechujące się dobrymi osiągami i akceptowalnym zużyciem paliwa. Mogą być oferowane w wersjach zarówno Euro 2 jak Euro 3.

Nowością jest za to inne zamocowanie silnika do ramy , na nowych gumowych amortyzatorach, które zmniejszają przenoszenie drgań, a ponadto skrzynie biegów nie są w ogóle mocowane do ramy, lecz cały zespół napędowy wisi tylko na podporach silnika. Skrzynie biegów są 16 biegowe, z systemem zmniejszającym siły potrzebne do przełączania biegu. Jedną z opcji może być system Comfort Shift niespotykany dotąd w ciężarówkach a polegający na tym, że pragnąc zmienić bieg naciskamy mały przycisk na lewarku i... zmieniamy bieg normalnie, ale bez dotykania sprzęgła. Poza komfortem jazdy oznacza to przedłużenie żywotności sprzęgła. Jest też nowa skrzynia TipMatic, w której przełączanie 12 biegów i sprzęgło uruchamiane są elektropneumatycznie a więc bez dotykania sprzęgła bez ruszania lewarka.

Całkowicie nowa jest kabina. Dostępna w 5 wersjach ale uwaga potencjalnych klientów skierowana jest na największa kabinę XXL. Potężna szyba czołowa, wygięte słupki i wielkie szyby boczne nadają nowoczesny wygląd przedstawicielowi marki, która dawno nie słyszała pochwał za wygląd. Wnętrze jest pojemniejsze o 9 procent od starej kabiny, a dwie leżanki dają o 30 procent więcej miejsca do spania. Są szersze i dłuższe. Z zewnątrz zastanawia duża ilość otworów wlotu powietrza . Można się domyślać że chodzi tu o zapewnienie lepszego chłodzenia przyszłym silnikom, które w czasach normy Euro 4 będą potrzebowały innego obiegu powietrza..

Nowością w skali światowej są dostępne w opcji dodatkowe reflektory ksenonowe, niespotykane jest i to, że w jednej obudowie umieszczono reflektory przeciwmgłowe i drogowe. W podwoziu tym co intryguje kierowców jest nowe pneumatyczne zawieszenie osi przedniej. Miechy i amortyzatory mają szerokie rozstawienie i stabilizują pojazd, a ponieważ zawieszenie reaguje jak drążek skrętny, nie był potrzebny stabilizator. Samochody z Monachium wyposażono w wiele nowych układów, np. regulacji amortyzatorów ESAC, EBS skracający drogę hamowania o 3 m ,MAN Brake Matic ( zarządzanie układem hamulcowym), FFR (komputer sterujący wszystkimi funkcjami pojazdu.

MAN TG-A będzie dostępny równolegle z dotychczasowym modelem F2000 a prawdopodobnie po wprowadzeniu TG-B modele F 2000 przestaną być produkowane.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: silniki | MAN
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy