Ukryli go w szopie w 1939 roku. Dziś jest w pełni sprawny!

Wraz z zataczającą coraz szersze kręgi modą na samochody zabytkowe, w Polsce rośnie grupa fanów dawnego transportu zbiorowego.

Coraz większa liczba miłośników decyduje się na samodzielną odbudowę wiekowych autobusów. Ostatnie, wycofywane z ruchu, Ikarusy czy Jelcze PR 110 rozchwytywane są przez kolekcjonerów.

Jednym z najpiękniejszych i najwartościowszych - z historycznego punktu widzenia - zbiorów zabytkowych pojazdów komunikacji publicznej pochwalić się może Miejskiej Przedsiębiorstwo Komunikacyjne z Krakowa. Firma dba o to, by nie wszystkie wycofywane z linii wozy trafiały na złom.

Po zakończeniu ciężkiej służby część pojazdów - własnymi siłami - przywracana jest do fabrycznego stanu. Pieczołowicie odrestaurowane wozy zasilają kolekcję historycznego taboru.

Reklama

Przez lata krakowskie MPK dorobiło się kilkunastu niezwykle cennych eksponatów. Jednym z nich jest chociażby najstarszy zachowany autobus w Polsce - Durant Rugdy Express - zakupiony przez krakowskie KMKE SA (protoplastę dzisiejszego MPK) w 1929 roku! Historia tego konkretnego egzemplarza jest niezwykle ciekawa. W 1932 roku wóz o numerze 19 uległ poważnej awarii, po której wystawiono go na sprzedaż.

Auto nie trafiło jednak na złom, ale po naprawie woziło pasażerów na górskich drogach. We wrześniu 1939 częściowo rozebrany pojazd ukryto w szopie, gdzie dotrwał do końca lat 80-tych. Po wielu latach zabiegów w 2007 roku auto powróciło do pierwszego właściciela. Zachowany Rugby jest w pełni sprawny a wszelkie elementy są oryginalne, wraz z uszkodzonym i naprawionym niegdyś silnikiem.

W kategoriach prawdziwej perełki traktować też można SANa H01B z 1959 roku - zbudowany w oparciu o elementy ciężarowego Stara 21 - pierwszy polski autobus z nadwoziem samonośnym. Niestety, nowatorska konstrukcja szybko ujawniła poważne wady. Przenoszące duże obciążenia karoserie pękały, czasami dochodziło nawet do przełamania się pojazdu. Z tego względu SANy H01 szybko zniknęły z polskich ulic. W Krakowie wycofano je z ruchu już w 1957 roku - w zaledwie 7 lat od zakupu pierwszego egzemplarza. Niewielka liczba wyprodukowanych pojazdów w połączeniu z ich niską jakością i trudnymi warunkami eksploatacji sprawiła, że jeżdżący SAN H01 to dziś prawdziwy biały kruk.

Innym z unikatowych, charakterystycznych, pojazdów będących w posiadaniu MPK Kraków jest Jelcz 272 MEX z przyczepą pasażerską P01. Te ostatnie, w latach siedemdziesiątych, miały być rozwiązaniem kwestii niewystarczających dostaw autobusów i zastąpić - drogie - pojazdy przegubowe. Ostatecznie szybko jednak wycofano je z ruchu głównie ze względu na brak kontroli kierowcy nad drzwiami przyczepy (pasażerowie mogli je np. otworzyć w czasie jazdy).

Oprócz wspominanych wozów w kolekcji MPK Kraków znajdują się też m.in. minibus Nysa N59M z 1959 roku oraz imponujący zbiór wagonów tramwajowych. Historia najstarszego z nich - SN1 - 37 sięga 1912 roku! Seria 25 wagonów silnikowych, wraz z podobnymi piętnastoma pojazdami zbudowanymi w Krakowie, eksploatowana była w stolicy Małopolski do końca lat sześćdziesiątych.

Niezwykłą kolekcję pojazdów MPK Kraków podziwiać można w Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie w zajezdni przy ulicy Wawrzyńca. Ponadto okazjonalnie, szczególnie w sezonie letnim, uruchamiane są specjalne linie, na których historyczne pojazdy wożą pasażerów!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: oldtimery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy