Komunistyczna motoryzacja po... bułgarsku

W latach słusznie minionych Bułgaria często określana była mianem komunistycznych Hawajów. „Złote piaski” i słoneczna aura sprawiała, że wakacje nad Morzem Czarnym stanowiły jedno z największych marzeń obywateli PRL. Dziś wielu rodaków na nowo zwraca się w kierunku Bałkanów. Bułgaria, która od 2007 roku jest członkiem Unii Europejskiej, przyciąga nie tylko klimatem ale też bardzo atrakcyjnymi cenami.

Odwiedzając Bułgarię fani samochodów powinni skierować się do Warny - trzeciego co do wielkości miasta kraju. W znanym centrum handlowym Grnad Mall czeka na nas "Retro Muzeum" prezentujące motoryzacyjny dorobek większości krajów RWPG.

Jego twórcy dołożyli wszelkich starań, by odwiedzający mogli poczuć klimat minionej epoki. Przy skrupulatnie odrestaurowanych pojazdach stoją woskowe figury komunistycznych dygnitarzy z notkami biograficznymi.

Stoisko poświęcone Polsce uświetnia m.in. produkowana w FSO w latach 1951-1973 Warszawa, czyli licencyjna wersja radzieckiej Pobiedy.

Reklama

Przy produkcie żerańskiej fabryki pierś wypina dumnie woskowa postać generała Jaruzelskiego.

Bułgarzy zadbali, by odwiedzający muzeum mogli poczuć się w nim jak u siebie. Opisy eksponatów wykonano m.in. ich "rodzimym" języku.

W części ekspozycji poświęconej ZSRR zobaczyć można m.in. GAZa 67, czyli popularnego niegdyś "Czapajewa" .

Żaden zwiedzający nie przejdzie też obojętnie obok, budzącej grozę, czarnej "Czajki" - GAZa 13.

Na stoisku poświęconym NRD znajdziemy m.in. liczne Wartburgi zwane potocznie "Zemstą Honeckera".

Nie zabrakło też Trabantów - w tym pierwszego z nich - produkowanego w Zwickau od 1957 roku modelu P50.

Są też liczni reprezentanci rodziny Trabanta 601 ze słynnym "plastikowym" poszyciem karoserii wykonanym z duroplast.

Twórcy muzeum nie zapomnieli też o miłośnikach jazdy na dwóch kółkach. Na wystawie znajdziemy m.in. Iże, Dniepry, Jawy, CZ-y i wiele innych jednośladów z okresu ZSRR.

Woskowy Erich Honecker pozuje do zdjęcia przy "Jaguarze ze wschodu". Tak zachodnia prasa określała zaprezentowanego w 1956 roku na targach w Lipsku Wartburga 311.

Ostatnie Trabanty zjechały z linii montażowej fabryki w Zwickau w kwietniu 1991 roku! Model 601 (tutaj, z podniesioną maską) przetrwał w produkcji rekordowe 34 lata!

Dziś mało kto pamięta, że gama modelowa Wartburga 353 - oprócz sedana - obejmowała też wersje kombi, czyli model tourist, a nawet pickupa.

Piękna kolekcja polskich samochodów. Na pierwszym planie Fiat 126p FL (po 1985 roku). W tle Polski Fiat 125p MR 75. Po prawej Fiat 125p z pierwszych lat produkcji (do 1975 roku).

Dacia 1310 była kolejnym po modelach 1100 i 1300 owocem współpracy rumuńskiej marki z Renault. W momencie debiutu (1979 rok) była jednym z najnowocześniejszych konstrukcyjnie aut na drogach Bloku Wschodniego!

Moskwicz 412 IE - trafił na rynek w 1967 roku i był wówczas najnowocześniejszym małolitrażowym autem w Rosji.

Samochód przetrwał w ofercie marki przez 30 lat! Ostatnie egzemplarze zjechały z taśmy montażowej w 1997 roku!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy