C1 - nie spełnione marzenie BMW

Całkiem możliwe, że po 2003 roku BMW zaprzestanie produkcji swojego niekonwencjonalnego skutera C1. Ta niebanalna konstrukcja, o nie spotykanych dotychczas rozwiązaniach, mimo że dostępna jest na rynku już od trzech lat nie spełniła oczekiwań swojego producenta. BMW liczyło, że pojazd zaprojektowany wspólnie z włoskimi stylistami z biura Bertone okaże się rewolucją na rynku. O ile sprzedaż z ubiegłego roku osiągnęła zadowalający poziom (10 600 sprzedanych egzemplarzy) o tyle rok 2002 oraz obecny odbiór publiczny C1 nie napawa optymizmem.


Bardzo prawdopodobne jest, że powodem niepowodzenia C1 jest jego cena (7100-8000 euro). W porównaniu do zwykłych skuterów jest on blisko dwukrotnie droższy. BMW argumentuje tę cenę wyjątkową konstrukcją pojazdu. Jest to pierwszy w historii skuter z karoserią i normalnym dachem, jedyny jednoślad, na którym można jeździć bez kasku, ale za to w zapiętych pasach bezpieczeństwa (bez pasów skuter nie ruszy). Karoseria tego niezwykłego pojazdu wykonana jest z aluminium i posiada kontrolowane strefy zgniotu - C1 przeszedł bardzo dobrze serię crash-testów. Napędzany jest jednocylindrowym, czterosuwowym silnikiem o pojemności 125 ccm. Niecałe 6 sekund trwa przyspieszanie do dozwolonych w mieście 50 km/h. Prędkość maksymalna wynosi 103 km/h. Jazdę umila zestaw audio z odtwarzaczem płyt CD.

Reklama

Obecnie BMW podjęło decyzję o zmniejszeniu produkcji modelu C1 i dopasowaniu jej do aktualnych potrzeb rynku. Nie wpłynie to jednak na dostępność do pojazdu w sieciach dealerskich. Do końca roku 2003 C1 pozostanie w ofercie BMW w pełnej palecie wyposażeń i kolorów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: marzenie | BMW
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy