Bat na motocyklistów!

Wystarczył pierwszy powiew wiosny i na drogach pojawili się spragnieni wrażeń miłośnicy adrenaliny na dwóch kołach.

By wyciszyć emocje, bat na niepokornych szykuje w tym sezonie policja. Stróże prawa pojawią się na drogach na nieoznakowanych jednośladach.

Wszystko po to aby ograniczyć liczbę wypadków. Z roku na rok jest ich coraz więcej. W 2005 roku na drogach zginęło 128 osób. W zeszłym roku ofiar śmiertelnych było już prawie 200. Tylko w tym roku zginęło 3 motocyklistów.

Mimo, że oficjalnie sezon motocyklowy jeszcze się nie rozpoczął, na drogach jest coraz więcej motocyklistów. Ryk silnika, a zanim zdążymy się zorientować - z ogromną prędkością mija nas motocykl. - To głupota jeździć z taka prędkością - mówią warszawscy kierowcy. - Przy takim natężeniu ruchu oni jeżdżą po mieście 150 km/h, a nawet więcej.

Wśród tych amatorów szybkich maszyn zdarzają się szaleńcy, którzy uwielbiają ryzykowne akrobacje, dlatego Jarosław Gnatowski z wydziału Ruchu Drogowego zapowiada wzmożone kontrole: - Nie będzie żadnej taryfy ulgowej. Przede wszystkim będziemy stosowali surowe represje w stosunku do tych, którzy nagminnie łamią przepisy ruchu drogowego.

Za jazdę na jednym kole - można stracić nawet prawo jazdy. Przekroczenie prędkości i innych wykroczeń to mandat w wysokości nawet 1000 złotych.

INTERIA/RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy