Przewóz motocyklem pasażera i dzieci: co mówi prawo i zdrowy rozsądek

Karol Biela

Oprac.: Karol Biela

Zanim zasiądzie za tobą "plecaczek" musisz wiedzieć, że przewóz motocyklem pasażera i dzieci jest opisany w kodeksie drogowym. Co mówi polskie prawo na ten temat, a co podpowiadać powinien zdrowy rozsądek jeźdźca?

Przewóz motocyklem pasażera i dzieci - w każdym wypadku przed wspólną jazdą warto ustalić sposób komunikacji, np. poprzez klepnięcie kierowcy w plecy
Przewóz motocyklem pasażera i dzieci - w każdym wypadku przed wspólną jazdą warto ustalić sposób komunikacji, np. poprzez klepnięcie kierowcy w plecy Pawel Murzyn/East NewsEast News

Zacznijmy od transportu dzieci jednośladem. Kodeks drogowy mówi jasno, że motocykl, którym przewozi się dzieciaki w wieku do 7 lat nie może przekroczyć 40 km/h. Tyczy się to też maszyn z podpiętą przyczepą a także czterokołowców a nawet motorowerów.

Inny zapis w ustawie Prawo o ruchu drogowym mówi, że zarówno kierujący, jak i każda osoba przewożona wymienionymi wyżej pojazdami muszą używać w czasie jazdy kasków ochronnych odpowiadających właściwym warunkom technicznym.

Co prawda, "garnków" nie stosuje się do motocykli fabrycznie wyposażonych w pasy bezpieczeństwa, ani do czterokołowców fabrycznie wyposażonych w nadwozie zamknięte i pasy bezpieczeństwa (pojazdy ATV typu side-by-side), ale w przypadku kilkuletnich dzieci warto, aby jednak zawsze miały kask na głowie.

Przewóz motocyklem pasażera i dzieci: jakie są dozwolone prędkości?

Chociaż na drogach ekspresowych i autostradach w Polsce można poruszać się z minimalną prędkością nie mniejszą niż 40 km/h, to zdecydowanie odradzamy wycieczki z kilkuletnim "plecaczkiem" po takich trasach szybkiego ruchu. I w ogóle warto rozważyć czy nasza pociecha jest już na tyle rozważna, aby podróżować gdzieś z nią dalej jednośladem.

Kilkuminutowa przejażdżka wokół działki po bocznych drogach na początek powinna wystarczyć, ale pomimo tego warto wytłumaczyć dziecku, że musi się mocno trzymać kierowcy i nie wychylać w przeciwną stronę do kierunku jazdy.

I jeszcze raz powtórzmy: nie zapominajmy o dziecięcym kasku motocyklowym, którego nie zastąpi kask narciarski czy rowerowy. Jeżeli zatrzyma nas policja, to za brak kasku u "placaczka" (bez względu na wiek) zapłacimy 100 zł, a więc tyle samo, jakbyśmy sami jechali bez "garnka".

Według prawa kask motocyklowy to obowiązkowy element ubioru nie tylko motocyklisty, ale i pasażera. Przy dłuższej trasie warto jednak zadbać o bardziej profesjonalne elementy ochronne dla "plecaczka"MAREK BEREZOWSKI/REPORTEREast News

Prawo dopuszcza przewóz pasażerów motocyklem - a więc i dzieci powyżej 7 lat (zdecydowanie odradzamy) - z maksymalnymi dopuszczalnymi prędkościami w mieście, jak i poza obszarem zabudowanym:

  • na autostradzie 140 km/h,
  • na drodze ekspresowej dwujezdniowej - 120 km/h,
  • na drodze ekspresowej jednojezdniowej - 100 km/h,
  • na drodze dwujezdniowej co najmniej o dwóch pasach przeznaczonych dla każdego kierunku ruchu - 100 km/h,
  • na pozostałych drogach - 90 km/h.

"Plecaczek" nie może być pijany ani pod wpływem środków odurzających

Oczywiście, są to dopuszczalne prędkości, jednak kierowca jednośladu powinien pamiętać, że jazda z ważącą 50 kg czy nawet 80 kg osobą na tylnej kanapie zdecydowanie zmienia osiągi i reakcję na zmianę kierunku.

Poza gorszym przyspieszeniem trzeba liczyć się z inną drogą hamowania oraz rozkładem masy, co też ma wpływ na manewrowanie jednośladem.

Prawo o ruchu drogowym zabrania również przewożenia na motocyklu i motorowerze osoby nietrzeźwej lub pod wpływem środków odurzających. W końcu nigdy nie wiadomo, co przyjdzie do głowy takiej osobie i wspólna wyprawa zakończyć się może poważnym wypadkiem.

Według polskiego prawa osoba przewożona w wózku bocznym może być "po piwku". W innym wypadku kierowcy motocykla grozi 500-złotowy mandatPawel Murzyn/East NewsEast News

Kodeks drogowy dopuszcza jedyny wyjątek w tej kwestii - istnieje możliwość przewożenia nietrzeźwej osoby lub będącej po narkotykach, ale tylko w bocznym wózku.

Jeżeli spotkamy na trasie patrol drogówki, która przebada alkomatem naszego "pleczaczka", możemy liczyć na wysoki mandat. Kara za przewożenie osoby w stanie nietrzeźwości, stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu na motorowerze albo motocyklu poza bocznym wózkiem wynosi 500 zł.

***

Moto flesz. Odcinek 32. Dlaczego Polacy nie kupują aut na prąd? 
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas