Polak wygrywa na Hungaroring. Brawo Kuba!

Kuba Giermaziak w fenomenalnym stylu zwyciężył w wyścigu prestiżowej serii Porsche Supercup na Węgrzech! Polak dzięki wyśmienitemu startowi oraz równej, bezbłędnej jeździe, nie dał szans rywalom na odebranie mu niezwykle ważnej wygranej.

Polak nie mógł lepiej wykorzystać zdobytego wczoraj pole position. Dzięki wygranej powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej nad Earlem Bamberem. Dodatkowo Kuba ustanowił najszybsze okrążenie w wyścigu, co potwierdziło jego dominację w dzisiejszych zawodach.

Nasz rodak nie krył ogromnej radości z powtórzenia sukcesu z 2011 roku. To już trzecie zwycięstwo Polaka w tegorocznym sezonie, dla którego możliwość usłyszenia Mazurka Dąbrowskiego w obecności wielu tysięcy polskich fanów sportów motorowych, była bardzo emocjonalną chwilą.

Reklama

Następny wyścig odbędzie się za niecały miesiąc na pięknie położonym belgijskim torze Spa-Francorchamps. Obiekt ten jest niezwykle lubiany przez Kubę Giermaziaka, co już dzisiaj zapowiada spore emocje w walce o mistrzostwo!

Kuba Giermaziak: "To dla mnie niesamowity weekend! Od samego początku wyścigu wszystko ułożyło się bardzo dobrze. Wystartowałem dzisiaj nieco inną techniką, co było świetną decyzją, ponieważ ruszyłem niezwykle szybko. Później mogłem kontrolować tempo na pierwszej pozycji. Samochód prowadził się dziś znakomicie. Bardzo dziękuję całej ekipie VERVA Racing Team za tak dobre przygotowanie naszego Porsche. Cieszę się również z powiększenia przewagi w klasyfikacji generalnej, ale punkty będą ważne dopiero po ostatnim wyścigu w Austin. Na razie skupiam się na kolejnych zawodach, by wywalczyć w nich jak najlepsze wyniki." 

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy